Marszałek Sejmu Marek Kuchciński poinformował, że głosowania w sprawie pozbawienia immunitetu posła Stanisława Gawłowskiego z PO dzisiaj nie będzie. Powód? Sprawa wraca do ponownego rozpatrzenia. Marszałek zdecydował o zdjęciu głosowanie ws. Gawłowskiego z porządku obrad.
Kuchciński wyjaśnia, że poseł Gawłowski złożył oświadczenie o zrzeczeniu się immunitetu. Oznacza to, że sprawa wraca teraz do ponownego rozpatrzenia przez komisję regulaminową.
- W piątek nie będzie głosowania w Sejmie – informuje marszałek.
Sejm w piątek miał w głosowaniu zdecydować ws. wyrażenia zgody na uchylenie immunitetu i zastosowanie tymczasowego aresztu wobec Gawłowskiego. Prokuratura chce postawić politykowi dwa nowe zarzuty dot. korupcji i prania brudnych pieniędzy.
W czerwcu Zachodniopomorska delegatura Prokuratury Krajowej w Szczecinie skierowała do Sejmu kolejny wniosek o uchylenie Gawłowskiemu immunitetu oraz wyrażenie przez Sejm zgody na zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztu. Nowe zarzuty mają mieć związek z zakupem apartamentu w Chorwacji, który - według prokuratury - Gawłowski miał przyjąć jako łapówkę od kołobrzeskiego biznesmena Bogdana K. Formalnie właścicielami nieruchomości są teściowie pasierba Gawłowskiego. Sejmowa komisja regulaminowa opowiedziała się za uchyleniem immunitetu i wyrażeniem zgody na zastosowanie tymczasowego aresztu wobec posła PO.
W kwietniu tego roku Gawłowski usłyszał już pięć zarzutów, w tym trzy o charakterze korupcyjnym. Dotyczą one okresu, kiedy pełnił urząd wiceministra ochrony środowiska. Poseł PO przebywał trzy miesiące w areszcie, który ostatecznie opuścił w lipcu tego roku, po wpłaceniu pół miliona złotych kaucji.