Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Co ukrywa Trzaskowski? Stołeczny ratusz odmawia informacji na temat edukacji seksualnej

Choć do rozpoczęcia roku szkolnego został zaledwie miesiąc, wciąż nie są znane szczegóły programu edukacji seksualnej, której wprowadzenie w warszawskich szkołach od 1 września zapowiedział prezydent Rafał Trzaskowski. Jak się okazuje, zajęcia te, zgodnie z „deklaracją LGBT”, mają uwzględniać „kwestie tożsamości psychoseksualnej i identyfikacji płciowej” i opierać się na kontrowersyjnych wytycznych WHO. Tymczasem, jak informuje Instytut Ordo Iuris warszawski ratusz konsekwentnie unika odpowiedzi na pytania o to, jaki będzie ich koszt, program oraz forma prawna ich organizacji.

Kilka dni temu na łamach portalu niezalezna.pl informowaliśmy, że wśród projektów, których autorzy starają się o dofinansowanie w ramach warszawskiego budżetu obywatelskiego jest jeden dotyczący tzw. edukacji seksualnej. Tak się składa, że jednocześnie jest to jeden z najdroższych projektów. Ile pieniędzy miałaby pochłonąć jego realizacja? Ze wstępnych szacunków wynika, że realizacja projektu ma kosztować prawie 5 mln zł. To jeszcze nie wszystko. Instytut Ordo Iuris alarmuje, że niektóre jego założenia znacznie wykraczają poza ramy tzw. edukacji seksualnej i są już umieszczone w budżecie miejskim.


 
Przypominamy, że 18 lutego 2019 r. prezydent Warszawy podpisał „deklarację LGBT”.
Jednym z kluczowych postulatów tego dokumentu było „wprowadzenie edukacji antydyskryminacyjnej i seksualnej w każdej szkole, uwzględniającej kwestie tożsamości psychoseksualnej i identyfikacji płciowej, zgodnej ze standardami i wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia (WHO)”.

Reklama

Wyznaczone przez władze Warszawy organizacje „powiernicze” należące do ruchu politycznego LGBT informowały przy okazji podpisania deklaracji, że tematyka tych zajęć będzie odbiegać od obowiązującej w Polsce podstawy programowej, gdyż ich zdaniem „treści obecne w programie nauczania nie dostarczają młodym osobom rzetelnej, naukowej wiedzy o osobach LGBT+”.
- alarmuje Instytut Ordo Iuris.
 
Tymczasem zapowiedź wprowadzenia do szkół tego typu zajęć wzbudziła stanowczy sprzeciw rodziców i innych osób broniących integralności procesu wychowawczego. 17 kwietnia, dwa miesiące po podpisaniu „deklaracji LGBT+”, prezydent Trzaskowski informował, że program edukacji seksualnej odpowiadającej standardom WHO „po wakacjach ma ruszyć w warszawskich szkołach”. Ich ostateczną treść mieli opracować według prezydenta „eksperci”, a miasto zapowiedziało przygotowanie kursów dla nauczycieli z prowadzenia takich zajęć. 2 maja przedstawicielka Wydziału Prasowego Urzędu Miasta precyzowała, że za opracowanie programu zajęć i przeszkolenie nauczycieli odpowiedzialne będzie Warszawskie Centrum Innowacji Edukacyjno-Społecznych i Szkoleń (WCIES), a program ma być gotowy do końca roku szkolnego.
 
Jak się dowiedzieliśmy, Instytut Ordo Iuris skorzystał z przepisów o dostępie do informacji publicznej, aby zwrócić się do Urzędu Miasta z pytaniem o wdrażanie „deklaracji LGBT+”, w tym również o wprowadzenie do szkół edukacji seksualnej.

Standardową praktyką urzędu stało się arbitralne wydłużanie czasu odpowiedzi na wnioski – z ustawowych dwóch tygodni do dwóch miesięcy. Oznacza to, że np. odpowiedź na wniosek z dnia 7 marca została udzielona dopiero 7 maja. Przedstawiciele Urzędu Miasta w nadesłanych pismach formułowali wymijające odpowiedzi, stwierdzając, że „szczegóły są opracowywane”. Wnioskodawcy zostali też odesłani do Warszawskiego Centrum Innowacji Edukacyjno-Społecznych i Szkoleń. Na stronie internetowej WCIES nie ma jednak informacji dotyczących jakichkolwiek nowych programów miejskiej edukacji seksualnej, wobec czego stosowny wniosek został złożony również w Centrum. W osobnej odpowiedzi z 17 lipca przedstawiciele urzędu ponownie przedłużyli termin odpowiedzi na kolejny wniosek do 2 września, a zatem do dnia rozpoczęcia roku szkolnego.
- informuje Ordo Iuris.
 
Chociaż od zakończenia poprzedniego roku szkolnego minął już ponad miesiąc, a nowy rok szkolny już coraz bliżej, szczegóły wprowadzenia do szkół edukacji seksualnej wciąż nie są znane. Nieznana pozostaje również podstawa prawna takiego działania. Jak wskazują eksperci Ordo Iuris, zgodnie z ustawą o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży to nie miasto, tylko minister właściwy do spraw oświaty i wychowania ustala sposób nauczania szkolnego i zakres treści przekazywanych w szkołach poświęconych wiedzy o życiu seksualnym człowieka, o zasadach odpowiedzialnego rodzicielstwa, o wartości rodziny oraz życia w fazie prenatalnej.
 
Wszystko wskazuje na to, że program warszawskiej edukacji seksualnej zostanie wprowadzony w pośpiechu, bez pozostawienia miejsca na weryfikację zgodności z podstawą programową. Precedens w tym zakresie został już ustanowiony przez Rafała Trzaskowskiego w styczniu, kiedy narzucił on warszawskim szkołom obowiązek przeprowadzenia w ciągu zaledwie dwóch tygodni zajęć dotyczących «mowy nienawiści», pod pretekstem których miały być przekazywane treści promujące postulaty polityczne ruchu LGBT i ideologii gender. Instytut Ordo Iuris już wtedy ostrzegał przed negatywnymi skutkami takiego postępowania. W świetle podpisanej już miesiąc później «deklaracji LGBT» i obecnego chaosu związanego z jej wdrożeniem, widać coraz wyraźniej intencje autorów podjętych wtedy działań.
- mówi Nikodem Bernaciak z Centrum Analiz Ordo Iuris.

Reklama