Nie milkną echa wywołane plakatem promującym tegoroczny Marsz Niepodległości. Po stanowisku rzecznika Episkopatu, ks. Pawła Rytela-Andrianika, kontrowersyjną grafikę, przedstawiającą różaniec opleciony wokół zaciśniętej, uniesionej pięści, skomentował metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. - Chciałbym widzieć raczej otwarte, gotowe do modlitwy dłonie oplecione różańcem, niż pięść nawołującą do walki - powiedział w rozmowie z KAI przewodniczący Rady ds. Środków Społecznego Przekazu Konferencji Episkopatu Polski.
Od momentu zaprezentowania logo tegorocznego Marszu Niepodległości budzi ono wiele kontrowersji. Różaniec na zaciśniętej pięści to zdaniem niektórych "profanacja". Jeden z pierwszych krytyków logo, dziennikarz "Rzeczpospolitej", Michał Szułdrzyński porównał przedstawiony na plakacie różaniec do "kastetu". Przedstawiciele środowisk narodowych, organizujący Marsz, wskazywali, m.in. że uniesiona pięść jest "symbolem zwycięstwa". Hasłem tegorocznego Marszu Niepodległości jest fraza z pieśni maryjnej "Z dawna Polski Tyś Królową" - "Miej w opiece naród cały".
Kontrowersyjną grafikę skomentował w rozmowie z KAI przewodniczący Komisji Maryjnej i Rady ds. Środków Społecznego Przekazu KEP, metropolita częstochowski, abp Wacław Depo.
- Różaniec jest modlitwą, która jest pochodzącym od Maryi darem i zobowiązaniem. To jest rozmowa z nią o tajemnicach jej Syna i o związaniu naszego życia z tymi tajemnicami. Dlatego jesteśmy bardzo wdzięczni Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II za to, że dopełnił Tajemnicami Światła streszczenie całej Ewangelii wpisane w Różaniec
– mówi abp Wacław Depo.
Abp Depo przywołał odbywającą się w Polsce w 2017 roku akcję Różaniec do Granic:
- Jeśli zaznaczyliśmy w modlitwie, że różaniec nie zna granic, ale nasze granice oplotły osoby modlące się na różańcu, to też nie oznaczało, że nikogo do nas nie wpuścimy czy mobilizujemy się przeciwko komukolwiek
. - Wtedy nawet osobiście byłem z duszpasterską posługą w Wielkiej Brytanii, gdzie również modliliśmy się w tych samych godzinach, tego samego dnia na Różańcu – dodał hierarcha.
- Chciałbym mocno podkreślić, że różaniec nigdy nie jest modlitwą przeciwko komuś, ale jest modlitwą w intencji kogoś lub jakiejś ważnej sprawy. Hasło Marszu Niepodległości "Miej w opiece naród cały" zostało zaczerpnięte z pieśni „Z dawna Polski Tyś Królową”. Tu jest prośba o opiekę nad całym narodem, umocnienie wiary i zdrowego patriotyzmu, a nie nacjonalizmu, który występuje przeciwko innym. Chciałbym widzieć raczej otwarte, gotowe do modlitwy dłonie oplecione różańcem, niż pięść nawołującą do walki
– powiedział abp Depo.
Kilka dni temu do kontrowersyjnej grafiki odniósł się w krótkim komentarzu rzecznik KEP, ks. Paweł Rytel-Andrianik.
- Różaniec jednoczy z Bogiem i bliźnimi, nie może wywoływać sporów. Od wieków łączy wierzących, prowadzi do Boga i jest modlitwą niosącą pokój
- powiedział duchowny.