Złodziejka chciała w sposób niezauważony wywieźć ze sklepu towar, ukrywając go w dziecięcym wózku. Zmieściła do niego produkty wartości prawie 1400 złotych. Ujęta przez pracowników ochrony sklepu odpowie przed tarnowskim sądem. Grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Kilka dni temu, młoda kobieta przyjechała do jednego z supermarketów w Tarnowie z kilkumiesięcznym dzieckiem. Robiąc zakupy, układała towar w siatce wózka dziecięcego.
Papier fotograficzny, papierowe trąbki i kubki, kawę, a nawet odkurzacz zmieścił się obok malucha, który grzecznie towarzyszył mamie w zakupach. Troskliwa rodzicielka nie zapomniała o swoim dziecku i zdążyła go nakarmić zabranymi z półki łakociami. Kobieta bardzo szybko została zauważona przez pracowników ochrony sklepu, którzy uważnie ją obserwowali. Zauważyli nawet, że przymierzała bluzki, które jednak pozostawiła na sklepowych pólkach. Gdy tylko kobieta wyjechała poza linię kas, usłyszała za sobą głos pracownika ochrony, który ujął złodziejkę i powiadomił policję.
Chwilę później kobieta, mieszkanka powiatu tarnowskiego została przekazana policjantom, a skradzione przedmioty ponownie trafiły na sklepowe półki. Zatrzymana usłyszała zarzut kradzieży mienia, za który grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.