Sprawa działacza stała się głośna w sieci, kiedy zaczęły pojawiać się jego wpisy dotyczące potrzeby "eksterminacji" i "gazowania" polityków Prawa i Sprawiedliwości. Kamil K. chciał także "fizycznego” usunięcia prezesa Jarosława Kaczyńskiego.
Polityk w przeszłości startował do Sejmu z list Nowoczesnej.
Portal TVP Info poinformował, że 10 lutego Sąd Okręgowy w Warszawie skazał K. wymierzając mu karę trzech miesięcy ograniczenia wolności „polegającą na potrąceniu 10 procent wynagrodzenia za pracę w stosunku miesięcznym na rzecz Stowarzyszenia Polskie Towarzystwo Prawa Antydyskryminacyjnego”.
Były działacz Nowoczesnej został również zobowiązany do przeproszenia pokrzywdzonego w formie listownej.