Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Bodnarowcy wydali komunikat ws. Cyby. Sędzia punktuje przekaz resortu. "To manipulacja"

Po wczorajszej konferencji prasowej, na którą Adam Bodnar - szef ministerstwa sprawiedliwości wysłał swoich wiceministrów, resort zamieścił w sieci komunikat zatytułowany "Zawieszenie odbywania kary Ryszarda Cyby" - z chronologią wydarzeń wokół mordercy. Dr Jarosław Tekliński, sędzia związany ze stowarzyszeniem Prawnicy dla Polski pisze o "manipulacji", wskazując na konkretne punkty komunikatu i zestawiając je... z przepisami prawa.

Autor: Anna Zyzek

Ryszard Cyba skazany na dożywocie za zabójstwo Marka Rosiaka w biurze PiS w Łodzi w 2010 r. opuścił zakład karny. I to po 14 latach - co ujawniła Republika. Wczoraj odbyła się konferencja prasowa wiceministrów sprawiedliwości w tej sprawie, która tylko pogłębiła wątpliwości: raz mówiono, że Cyba trafił do DPS-u, innym razem, że do ośrodka dla bezdomnych. Kto go wywiózł z zakładu karnego? Raz mówiono, że transport medyczny, następnie, że konwój Służby Więziennej. 

Reklama

Sprawa wokół zwolnionego z więzienia mordercy budzi ogromny szok i zniesmaczenie wśród opinii publiczne. Co więcej, Adam Bodnar na konferencję w tej głośnej sprawie wysłał swoich wiceministrów, a nie odpowiadał na pytania osobiście. 

Kuriozalny komunikat

Po konferencji, resort podległy Bodnarowi opublikował komunikat pt. "Zawieszenie odbywania kary Ryszarda Cyby". Komunikat zawiera szereg niejasnych informacji, które punktuje w mediach społecznościowych sędzia dr Jarosław Tekliński. 

Obnażamy, powiedzmy sobie manipulację, by nie użyć innego słowa , Ministerstwa Sprawiedliwości. Tytuł komunikatu MS brzmi: „Zawieszenie odbywania kary Ryszarda Cyby”. Obowiązujące przepisy prawa nie znają takiej instytucji. Kropka.

– czytamy na początku jego wpisu.

Tekliński odnosi się m.in. do sformułowania, jakoby sąd okręgowy miał zawiesić wykonywanie kary. W komunikacie MS czytamy, że "Sąd Okręgowy zawiesił wykonywanie kary pozbawienia wolności Ryszarda Cyby. To wynik prawomocnego postanowienia Sądu Okręgowego w Łodzi".

Sędzia kontruje tę informację:

„Sąd okręgowy zawiesił wykonywanie kary pozbawienia wolności Ryszarda Cyby”. Powiedzmy wprost - to nieprawda. Kodeks karny wykonawczy jeszcze klika lat temu dopuszczał możliwość warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności ( ale nie tej dożywotniej) w postępowaniu wykonawczym. Taką możliwość ustawodawca wprowadził w uchylonym przepisie art. 152 kkw. Nigdy, podkreślam nigdy, poczynając od pierwszej kodyfikacji z 1969 r. Kodeks nie przewidywał instytucji zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności".

Nie był tam, gdzie powinien trafić

Ryszard Cyba odbywał karę dożywotniego pozbawienia wolności w więzieniu w Czarnem, na oddziale szpitalnym dla przewlekle chorych. Był pod opieką psychiatryczną i psychologiczną. Dyrektor zakładu karnego zgłosił do sądu penitencjarnego, że są wątpliwości czy Cyba może odbywać karę w więzieniu. W związku, z czym Sąd skierował go do szpitala psychiatrycznego w Starogardzie Gdańskim na badania sądowo-psychiatryczne. W oparciu o ich wyniki Sąd Okręgowy w Łodzi podjął decyzję o zawieszeniu wykonywania kary.

– brzmi informacja podana przez resort Bodnara.

Do tego fragmentu również odnosi się Jarosław Tekliński, pisząc, że "otępienie jest stanem nieuleczalnym".

"Jedyne co można zrobić to poprawić jakoś życia i złagodzić objawy. Dlatego medycy wskazali na konieczność dalszego pobytu skazanego w domu pomocy społecznej, lub zol-u, a nie jak wynika z komunikatu w schronisku dla bezdomnych, do którego przewieziono skazanego" - pisze w swojej interpretacji. 

Kolejna kwestia, skazany trafił na oddział psychiatryczny zapewne w trybie ustawy o ochronie zdrowia psychicznego. Z mojej kilkunastoletniej praktyki wynika, że po stabilizacji stanu psychicznego tzn. stwierdzeniu, że nie stanowi zagrożenia dla siebie lub otoczenia, zostanie zwolniony ze szpitala i jako osoba wolna, zostanie skierowany do dps-u lub zol-u, w którym będzie mógł swobodnie się przemieszczać i z którego może uciec. I jeszcze jedno, nikt, poza personelem, nie może go nadzorować, bo nie ma przepisu, który by na to pozwalał. Sąd może jedynie kontrolować, czy ustały przeszkody, które legły u podstaw zawieszenia postępowania wykonawczego- taka instytucja istnieje.

– punktuje dalej sędzia Tekliński.

Choć komunikat bodnarowców nie jest zbyt bogaty w treść, sędzia ze Stowarzyszenia Prawnicy dla Polski wylicza jeszcze kilka nieprawidłowości, które określił we wstępie mianem "manipulacji".

Na koniec perełka, jeżeli skazany cierpi na otępienie, nigdy nie trafi do jednostki penitencjarnej. Twierdzenie, że trafi do niej, jak stan jego zdrowia się polepszy jest zorientowane na stworzenie błędnej optyki, że MS panuje nad czymś, na co nie ma wpływu. I tutaj udzielę darmowej porady przedstawicielom MS. Rozwiązanie tego problemu jest jedno. Zmiana przepisów i dopuszczenie możliwości orzeczenia detencji w postępowaniu wykonawczym. W takim przypadku R. Cyba mógłby być umieszczony na oddziale zamkniętym i poddany stosownej opiece psychiatrycznej. Warto byłoby się zainteresować tym problem jako rzeczywistym, pozostawiając wyimaginowany problem tzw. „sędziów konstytucyjnych”. A propos osoby reprezentujące wymiar sprawiedliwości powinny wiedzieć, że od dobrych kilkudziesięciu lat nie używa się nomenklatury „więzienie”, a jednostka penitencjarna.

– czytamy.

 

Autor: Anna Zyzek

Źródło: niezalezna.pl
Reklama