Po zimowej przerwie Archeolodzy Biura Identyfikacji Instytutu Pamięci Narodowej pracujący pod kierownictwem profesora Krzysztofa Szwagrzyka rozpoczęli prace w terenie. Bardzo ciekawego odkrycia dokonano właśnie w lesie przy ulicy Skierkowskiej na granicy Warszawy.
Archeolodzy odkopali tam miejsce tajnego pochówku kilkudziesięciu (na ten moment - 27) ofiar masowej egzekucji z czasów okupacji. Są to szkielety pomordowanych z broni palnej mężczyzn, kobiet i dzieci. Przy szczątkach znaleziono pewną liczbę przedmiotów użytku osobistego i części ubrań oraz obuwia. W jamie grobowej znaleziono również łuski nabojów.
Prace trwają i znalezionych szkieletów może się okazać więcej. W ostatnich latach jest to jedno z największych odkryć miejsc niemieckich masowych mordów w okolicach stolicy.
Podczas wojny tereny, na których dokonano odkrycia, znajdowały się poza granicami Warszawy.
Archeolodzy Biura Identyfikacji i Poszukiwań prowadzą równolegle prace na cmentarzu w Strzelcach Opolskich, gdzie jak na razie udało się odszukać szczątki trzech ofiar zbrodniarzy komunistycznych. Prace trwają.