Projekt przekopu Mierzei Wiślanej, a także budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego stały się nową osią sporu w trwającej kampanii prezydenckiej. Opozycja, na czele z Rafałem Trzaskowskim, stara się zdyskredytować obydwie inwestycje, uzasadniając to koniecznością przeznaczenia środków finansowych np. na zasiłki dla bezrobotnych, czy premie dla medyków zaangażowanych w walkę z epidemią.
Tymczasem, jak podkreślił wczoraj premier Mateusz Morawiecki, wspomniane inwestycje, to również inwestycje w przyszłe miejsca pracy.
- CPK to program dla obywateli, gdyż prowadzone przez państwo inwestycje pobudzają gospodarkę i tworzą obecne oraz przyszłe miejsca pracy
- powiedział podczas konferencji prezentującej Centralny Port Komunikacyjny premier Mateusz Morawiecki.
Ten temat dominował dziś podczas rozmowy politycznej w programie Michała Rachonia #Jedziemy, którego gościem był europoseł i rzecznik sztabu Andrzeja Dudy Adam Bielan.
Polityk odnosząc się do pomysłów Trzaskowskiego, dotyczących wstrzymania budowy przekopu przez Mierzeję Wiślaną oraz Centralnego Portu Komunikacyjnego podkreślił, że mamy do czynienia z dwoma różnymi wizjami rozwoju Polski. – Czy modernizacja i szybkie gonienie Zachodu, czy tylko i wyłącznie uzależnienie od potężnych krajów Europy zachodniej, czy Europy środkowej – mówił Bielan.
- Gdybyśmy u władzy mieli w okresie międzywojennym takich malkontentów jak Trzaskowski, nigdy by port w Gdyni nie powstał. (…) To jest również odpowiedź na pytanie, w jaki sposób Polska ma wychodzić, walczyć z koronakryzysem, który dotknął również gospodarkę światową. Czy tak, jak chciała Platforma w 2008 roku, kiedy był kryzys gospodarczy – „zaciskając pasa”, obniżając emerytury i wszystkie programy socjalne – czy utrzymując te zdobycze socjalne pierwszych rządów Prawa i Sprawiedliwości i Zjednoczonej Prawicy z lat 2015 – 2019 i jednocześnie realizując olbrzymie inwestycje, które pomogą odbudować miejsca pracy, które pomogą też stworzyć zupełnie nowe miejsca pracy
- powiedział Adam Bielan. - Sam Centralny Port Komunikacyjny, to jest 150 tys. dobrze płatnych miejsc pracy – dodał.
Odnosząc się do argumentacji Rafała Trzaskowskiego, wg. której pieniądze przeznaczone na realizację obu inwestycji należy przeznaczyć na „poduszkę dla przedsiębiorców”, Bielan wskazał, że takowa już istnieje w postaci tarczy antykryzysowej i działanie te są już realizowane.
- Prawie 40 mld zł już skierowano do polskich przedsiębiorstw i to tacy politycy jak Rafał Trzaskowski dzisiaj, stosują obstrukcję, bo w Warszawie – mieście rządzonym przez Rafała Trzaskowskiego – poziom realizacji mikro-pożyczek, na które czekają polscy przedsiębiorcy, rzemieślnicy, jest najniższy z wszystkich dużych miast w naszym kraju
- zauważył europoseł.
Nawiązując do stwierdzenia Trzaskowskiego, określającego CPK, jako "inwestycję fantomową", Bielan powiedział:
- Jeśli chodzi o inwestycje fantomowe, to ja bym odbił piłeczkę i powiedział, że tego rodzaju inwestycje są w Warszawie. Dzisiaj inwestycje miejskie, inwestycje w Warszawie, są praktycznie zamrożone za rządów Rafała Trzaskowskiego. To tutaj, w Warszawie, stolicy Polski mamy gigantyczny problem z realizacją inwestycji, bo Rafał Trzaskowski jako menedżer kompletnie się nie sprawdził, nie potrafi nimi zarządzać
– mówił Bielan.
Jak wskazał, w planach dotyczących kolejnego budżetu unijnego kładziony jest olbrzymi nacisk na połączenia kolejowe, „które są bardziej ekologiczne od połączeń drogowych”.
- Jeżeli my nie przedstawimy sensownego sposobu budowy nowych połączeń kolejowych, to te środki po prostu stracimy. CPK to nie jest tylko to wielkie interkontynentalne lotnisko, to jest również połączenie wszystkich dużych miast w Polsce, zupełnie nowymi, albo zmodernizowanymi liniami kolejowymi
- powiedział rzecznik sztabu Andrzeja Dudy.