Robert Biedroń poinformował dzisiaj, że "Wiosna wygrała proces w trybie wyborczym przeciwko szefowi klubu PO-KO Sławomirowi Neumannowi". Do sprawy odniósł się Neumann. "Robert znowu? Nic się nie nauczyłeś? Sąd przyznał,że skłamałeś o tym,że zawiadomiłeś prokuraturę" - napisał polityk.
"Dziś wygraliśmy pozew wyborczy przeciwko @SlawekNeumann z @Platforma_org, który rozpowszechniał nieprawdziwe informacje na mój temat. Mam nadzieję, że będzie to początek końca brudnej polityki"
- napisał Biedroń ta Twitterze.
Wniosek w trybie wyborczym przeciwko Neumannowi złożyła w czwartek w stołecznym Sądzie Okręgowym dla Warszawy Pragi pełnomocniczka komitetu wyborczego Wiosny Gabriela Morawska-Stanecka. Wiosna domagała się przeprosin i zaprzestania podawania fałszywych informacji na temat reakcji na przypadek pedofilii w Słupsku ze strony Roberta Biedronia oraz 100 tys. zł odszkodowania od Neumanna.
Sąd okręgowy rozpoznaje taki wniosek w ciągu 24 godzin w postępowaniu nieprocesowym. W piątek wnioskodawcy zgłosili jednak poprawki formalne do wniosku. Sąd ze względu na zawiłość sprawy zdecydował, że orzeczenie wyda w poniedziałek.
Do sprawy odniósł się Sławomir Neumann.
"Robert znowu? nic się nie nauczyłeś?Sąd przyznał,że skłamałeś o tym,że zawiadomiłeś prokuraturę. Nie musimy Cię przepraszać ani wpłacać pieniędzy na wskazaną fundację. Kiedy zrozumiesz, że to nie my jesteśmy Twoim przeciwnikiem a PiS?" - napisał na Twitterze Neumann.
Robert znowu??♂️ nic się nie nauczyłeś?Sąd przyznał,że skłamałeś o tym,że zawiadomiłeś prokuraturę. Nie musimy Cię przepraszać ani wpłacać pieniędzy na wskazaną fundację.
— Sławek Neumann (@SlawekNeumann) 20 maja 2019
Kiedy zrozumiesz, że to nie my jesteśmy Twoim przeciwnikiem a PiS? pic.twitter.com/6ml1IVsADn
Neumann pytany o wyrok sądu podkreślił, że "sąd potwierdził w swojej sentencji, że Robert Biedroń skłamał, mówiąc o tym, że doniósł w tej sprawie do prokuratury". Chodzi o stwierdzony w Słupsku przypadek pedofilii.
"Nie doniósł. Sąd nie uznał też, że należy przepraszać za moją wypowiedź. Nie uznał, że mam wpłacić pieniądze na fundację wskazaną na Roberta Biedronia"
- oświadczył Neumann.
Jedynym elementem wyroku, w którym sąd uznał racje Biedronia jest to, jak przyznaje szef klubu PO-KO, "żeby dalej o tym nie mówić". "Wnioski zostały jednak odrzucone przez sąd w stosunku cztery do jednego" - podkreślił Neumann.
"Cały czas twierdzę, że nie szukam przeciwnika w Robercie Biedroniu i lepiej, żeby nie szukał przeciwnika w nas. My przekonujemy Polaków, żeby głosowali na nas, nie na PiS" - dodał szef klubu PO-KO. "Zdziwiony byłem tym pozwem, sąd pewnie też, myślę, że Robert zrozumie, że to nie my jesteśmy jego wrogiem" - powiedział.
W podobnym tonie na Twitterze odezwali się także inni politycy Platformy Obywatelskiej.
- Szkoda, że politycy tej partii [Wiosna - red.] idą w zaparte. Od samego początku powtarzam: nie szukajcie wrogów tam, gdzie ich nie ma
- napisał Borys Budka.
To byłoby na tyle w temacie zwycięstwa Wiosny. Szkoda, że politycy tej partii idą w zaparte. Od samego początku powtarzam: nie szukajcie wrogów tam, gdzie ich nie ma. Po co marnować energię na przegrane sprawy? pic.twitter.com/Chyk96tTGE
— Borys Budka (@bbudka) 20 maja 2019