Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Biedroń nie poprze paktu migracyjnego? Ostra dyskusja z posłem Lewicy w programie „W punkt” [WIDEO]

W dzisiejszym programie "W punkt" Katarzyny Gójskiej dyskusja skupiła się na kwestii czwartego pytania referendalnego - dotyczącego przymusowej relokacji i paktu migracyjnego. Poseł Lewicy, Przemysław Koperski, przekonywał, że jego ugrupowanie sprzeciwia się przymusowej relokacji, choć wypowiedzi i głosowania części polityków tego ugrupowania budzą uzasadnione wątpliwości co do takiego stanowiska. Zapytany o to, jak będzie głosował europoseł Robert Biedroń ws. paktu migracyjnego, odparł, że "tak, jak Lewica, jeśli Lewica jest przeciwko przymusowej relokacji, to będzie głosował przeciwko".

W punkt
W punkt
screen TV Republika

W programie "W punkt" Katarzyna Gójska ze swoimi gośćmi rozmawiała na temat pytań zawartych w referendum ogólnokrajowym, w którym Polacy zagłosują 15 października 2023 r.

Dużo emocji wywołała dyskusja wokół pytania numer 4: Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?

Rozwiązaniem prawnym pozwalającym na przymusową relokację ma być tzw. pakt migracyjny, który jest debatowany w Unii Europejskiej. Podczas niedawnego posiedzenia Rady Europejskiej polski premier jednoznacznie zawetował proponowane przez Brukselę rozwiązania.

Biedroń będzie przeciwko paktowi migracyjnemu?

Przemysław Koperski z Nowej Lewicy stwierdził, że "lewica jest przeciwna przymusowej relokacji, wielokrotnie to powtarzaliśmy".

Prowadząca zachęciła posła, by zadzwonił do współprzewodniczącego Nowej Lewicy, Roberta Biedronia.

- Znam stanowisko Lewicy, ono jest jasne, jesteśmy przeciwko przymusowej relokacji, wielokrotnie to zresztą podkreślali liderzy Lewicy. Jestem akurat po rozmowie z europosłem Markiem Baltem, rozmawialiśmy o pracy w PE i nie ma żadnego głosowania, jest w komisji sprawiedliwości i praw człowieka, z Lewicy jest europoseł Łukasz Kohut. (...) Jesteśmy przeciwko przymusowej relokacji i ta sprawa jest jednoznacznie postawiona

- tłumaczył Koperski.

Europoseł Lewicy, Łukasz Kohut, w wywiadzie dla portalu euractiv.pl w czerwcu 2023 r. stwierdził, że "Polska może być beneficjentem paktu migracyjnego". Dodał, że "1,9 tys. osób [wynikająca z relokacji], które ewentualnie mielibyśmy rocznie przyjmować, nie jest chyba zbyt przerażająca dla Polaków". 

Poseł Lewicy wyraził oburzenie decyzją o - jak sam stwierdził - "zamykaniu granicy" ze Słowacją.

Przemysław Koperski podkreślał wielokrotnie, że "stanowisko jest jasne" i "Lewica jest przeciwko przymusowej relokacji".

- Lewica jest za tym, żeby rząd, miał kilkanaście miesięcy, złożył wniosek do KE o wypłatę środków pomocowych, w związku z tym, że przyjęliśmy do Polski uchodźców z Ukrainy, ponad 2 mln osób. Mówiliśmy, żeby to było 500 euro na osobę, to kwota ok. 18 mld złotych, które Polska powinna otrzymać - dodał.

Zapytany o to, jak będzie głosował Robert Biedroń ws. paktu migracyjnego, odparł, że "tak, jak Lewica, jeśli Lewica jest przeciwko przymusowej relokacji, to będzie głosował przeciwko".

Dwa tygodnie temu w Koszalinie, inny polityk Lewicy, Krzysztof Śmiszek, przekonywał, że "Lewica od początku popierała pakt migracyjny, dlatego, że jest korzystny dla Polski", ponieważ - zdaniem posła Lewicy - "daje polskiemu rządowi możliwość zawnioskowania o wyłączenie nas z systemu relokacji". Taka narracja kreowana jest przez sporą część opozycji - nie ma jednak jasności co do ewentualnych "wyłączeń" i kwestia ta pozostaje cały czas spekulacją.

 

Hojność według UE

- Lewica, mówiąc o pakcie migracyjnym, jest "przeciw, a nawet za". Słuchałem wystąpienia pana Kohuta w Parlamencie Europejskim, żenujące, skandaliczne i wbrew tym słowom, które pan poseł prezentuje. Ta debata i dyskusja, która się odbywa na forum UE wpisuje się w narrację totalnej opozycji polskiej - powiedział Wojciech Skurkiewicz, wiceminister obrony narodowej.

Wiceszef MON, odnosząc się do wypowiedzi Koperskiego o środkach UE w związku z przyjęciem uchodźców z Ukrainy, stwierdził, że Polska wystąpiła o refundację.

- Otrzymaliśmy środki finansowe w wysokości kilkudziesięciu złotych w przeliczeniu na osobę, która została przyjęta przez polskie rodziny, Dzisiaj UE nas straszy, że będziemy musieli przyjmować imigrantów przymusowo, a jeżeli nie, to będziemy musieli płacić dziesiątki tysięcy euro

- dodał.

 



Źródło: TV Republika, niezalezna.pl

#przymusowa relokacja #pakt migracyjny #lewica #W punkt

md