Oprócz wsparcia personalnego, Straż Graniczna otrzyma też nowy sprzęt - przekazała rzeczniczka SG por. Anna Michalska, komentując wypowiedź szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego o oddelegowaniu na granicę pół tysiąca policjantów. Poinformowała, że na wyposażenie formacji trafią specjalne samochody - Tajfun i Tur.
Minister MSWiA Mariusz Kamiński poinformował w poniedziałek, że dodatkowe siły na granicy z Białorusią już się pojawiają. Dodał, że jest kwestią najbliższych dni, że 500 nowych funkcjonariuszy oddziałów prewencji i kontrterrorystów pojawi się na granicy z Białorusią.
Rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska odnosząc się do kwestii wzmocnienia granicy z Białorusią przekazała, że dodatkowi funkcjonariusze na granicę dojadą w poniedziałek i we wtorek. Podkreśliła, że dla formacji również ważne, jak wsparcie osobowe, jest wsparcie sprzętem. Chodzi głównie o policyjny śmigłowiec Bell i samochody specjalne typu Tajfun i Tur.
Pierwszy z samochodów to nowoczesny pojazd specjalistyczny Policji o zwiększonej odporności na uderzenia tępymi i ostrymi przedmiotami oraz na działanie otwartego ognia. Jest on wyposażony w dwa przystosowane do zadań policyjnych działka wodne.
Z kolei Tur to lekki transporter opancerzony. Jest dostosowany do potrzeb policyjnych komandosów. 12-tonowy, 8-osobowy transporter, ma m.in. opancerzenie, system przeciwpożarowy, zabezpieczenie załogi przez bojowymi środkami trującymi, luki strzelnicze, taran, wyciągarkę i inne wyposażenie, przeznaczone do działań prowadzonych przez jednostki specjalne.
Samochody mają stacjonować na nieczynnych przejściach granicznych i - w razie potrzeby - łącznie z załogami do ich obsługi mają być do dyspozycji SG.
Jak przekazała rzeczniczka SG oddziały prewencji, kontrterroryści, patrole konne, patrole z psami służbowymi pojawią się zarówno na odcinku z Białorusią chronionym przez Podlaski, jak i Nadbużański Oddział SG.
Dodała, że formacja w cały czas rotuje sprzęt i ludzi w zależności od zagrożenia na poszczególne odcinki granicy. Ze względów bezpieczeństwa SG nie informuje o liczbach, ani o rozmieszczeniu ludzi.
SG podała, że w niedzielę 159 cudzoziemców, wśród których byli m.in. obywatele Indii, próbowało przedostać się z Białorusi do Polski. Zwróciła uwagę, że migranci próbują przekroczyć granicę w dużych grupach.
Straż Graniczna poinformowała, że wśród blisko 160 osób, które chciały przekroczyć granicę, 19 z nich na widok polskich patroli wycofało się na Białoruś.
Od początku roku odnotowała ponad 12 tys. prób nielegalnego przejścia przez granicę z Białorusią. Jak wynika z przekazywanych wcześniej przez SG danych, w marcu i kwietniu było po ok. 2,5 tys. takich prób, w maju ok. 3 tys. W czerwcu odnotowano ich również niespełna 3 tys., a od początku lipca to już ponad 300 prób.