Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Nowa okładka Newsweeka skrojona pod propagandę Kremla? „Putin musi się cieszyć z publikacji Lisa”

Najnowsza okładka "Newsweeka" wygląda, jakby była projektowana na Kremlu - piszą dziennikarze i politycy, komentując kolejny wyczyn Tomasza Lisa. To okładka, na której znaleźli się prezydenci Polski i USA.

Tomasz Lis przekroczył kolejną granicę
Tomasz Lis przekroczył kolejną granicę
fot. Piotr Galant/twitter Tomasz Lis

"Nowy pan prezydenta" - to najnowsza okładka pisma Tomasza Lisa. Widać na niej fotomontaż z Joe Bidenem i Andrzejem Dudą. W opisie wskazuje się, że prezydent RP "dziś jest sterowany przez administrację Joe Bidena". Taką okładkę promuje sam Tomasz Lis, który przekracza już wszelkie granice w swojej antyrządowej postawie.

Co na to internauci? W odpowiedzi szefujący Newsweekiem Tomasz Lis musiał zobaczyć parę przeróbek swojej okładki:

Ale żarty na bok - wiele osób twierdzi, że okładka, którą serwuje swoim czytelnikom Tomasz Lis, jest po prostu szkodliwa dla Polski w obecnej sytuacji geopolitycznej. Internauci, w tym również dziennikarze i politycy, wskazują, że najbardziej zadowolony z tego typu fotomontażu będzie nie kto inny, jak Władimir Putin.

Po takich okładkach wiele się wyjaśnia: na przykład to, w czyim interesie działają co niektórzy dziennikarze. Co do Tomasza Lisa, już chyba nikt nie ma wątpliwości, komu służy. 

Przy okazji, z odpowiedzi na tę publikację wynika, że redaktora naczelnego odpowiedzialnego za okładkę z prezydentami Andrzejem Dudą i Joe Bidenem już naprawdę niewiele osób traktuje jeszcze poważnie...

 



Źródło: niezalezna.pl

#Tomasz Lis #Newsweek

Michał Kowalczyk