Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Kobiet i dzieci jest garstka. To jednak one wypychane są na pierwszą linię. Za nimi... dziennikarze

Choć stanowią niewielką część przyprowadzonej grupy, służby reżimu Łukaszenki w pierwszej kolejności pod granicę skierowały kobiety i dzieci. Tuż za nimi ustawiono dziennikarzy. Służby polskie są w pełnej gotowości. NOWY film.

PrtSc/ Twitter

Przemieszczenie migrantów z prowizorycznego obozu na przejście graniczne w Kuźnicy to zaplanowana operacja białoruskich służb. Ministerstwo Obrony Narodowej podało, że akcja kierowana jest najprawdopodobniej z wozu dowodzenia, który znajduje się na tyłach byłego obozowiska migrantów.

Ministerstwo Obrony Narodowej zdemaskowało wcześniej instrumentalne wykorzystywanie migrantów przez władze białoruskie. - Migranci, głównie kobiety i dzieci są zmuszane do podejścia pod ogrodzenie, by białoruskie media mogły przygotowywać swoje propagandowe materiały.

Jak podaje Policja, służby reżimu w pierwszej kolejności pod infrastrukturę graniczną skierowały kobiety i dzieci, choć stanowią niewielką część przyprowadzonej grupy, a tuż za nimi ustawiono dziennikarzy. Mężczyźni stanowią jednak zdecydowaną większość tego obszaru. Służby polskie są w pełnej gotowości.

 

 



Źródło: niezalezna.pl

Magdalena Żuraw