Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Będą ważyć śmieci, a opłaty pójdą w górę. Takie zmiany proponuje resort Hennig-Kloski

Na dobre nie wszedł jeszcze system kaucyjny, a już Ministerstwo Klimatu i Środowiska przygotowało nową ustawę o śmieciach. Tym razem ma ona dać elastyczność samorządom, które będą mogły lepiej nadzorować segregowanie śmieci i od tego uzależniać wysokość opłat. Samorządy będą mogły również występować o dane dotyczące zużycia wody przez mieszkańców.

Zmiany w opłatach za śmieci

Ministerstwo Klimatu i Środowiska chce drastycznie zmienić system rozliczeń za gospodarowanie śmieciami. Teraz opłata ma się składać z dwóch komponentów: części stałej pokrywającej stałe koszty funkcjonowania systemu, czyli wydatki na administrację i utrzymanie infrastruktury, a druga część ma być zmienna i zależeć od masy wytworzonych przez daną nieruchomość odpadów komunalnych. W efekcie ma to spowodować mniejszą produkcję śmieci. Teoretycznie również gminy będą miały również większe narzędzia, aby wprowadzać systemy bardziej dostosowane do potrzeb mieszkańców i elastyczne. W zasadzie klient ma być traktowany indywidualnie również dlatego, że jego śmieci mają być indentyfikowalne. Worki na segregowane śmieci mają mieć kody QR.

Ustawa daje również samorządom prawo dawania ulg np. osobom starszym i niepełnosprawnym albo lokalnym rzemieślnikom. Jednocześnie gminy mają mieć większe prawa, jeśli chodzi o kontrole. Do tej pory to od właściciela nieruchomości zależała stawka opłat, bo to on deklarował, ile osób przebywa na terenie nieruchomości.

Teraz samorządy mają mieć prawo do sprawdzania poboru wody z gospodarstw i na tej podstawie będą typowały domy do potencjalnej kontroli. Uszczelniona ma być też kwestia domków letniskowych. Do tej pory te gospodarstwa często były wręcz wyłączone z gospodarki śmieciowej. Teraz ma to być niemożliwe, a domki letniskowe będą traktowane tak jak każda inna nieruchomość w gminie.

Będzie kolejnap odwyżka 

Złą wiadomością dla samorządów może być konieczność budowy PSZOK-ów. Teraz ma przypadać co najmniej jedno takie miejsce na 50 tys. mieszkańców. Te miejsca będą również zbierać śmieci odpłatnie od lokalnych przedsiębiorców, rolników i właścicieli nieruchomości nieobjętych systemem gminnym.

Zdaniem ekspertów zmiany będą oznaczać podwyżkę opłat. Rewolucja nadchodzi bowiem w momencie, gdy rządzący wprowadzili system kaucyjny. Jednym z jego efektów będzie to, że w gminnych systemach zabraknie najbardziej cennych surowców w branży śmieciowej, czyli szkła, plastiku i metalu.

Czytaj więcej w "Gazecie Polskiej Codziennie"!

Źródło: Gazeta Polska Codziennie, niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane