Wiceszefowa MEN podkreśliła, że "w skrajnych przypadkach będzie to postępowanie dyscyplinarne".
Ministerstwo Edukacji Narodowej, po zgłoszeniach od oburzonych rodziców, skontroluje część szkół, w których odbyła się ta akcja.
Akcja Tęczowy Piątek, która została zorganizowana 26 października, była po to, aby nauczyciele i nauczycielki pokazali swoim uczniom i uczennicom, że szkoła jest miejscem, gdzie każdy może być sobą. Tego dnia dorośli i rówieśnicy dają wyraźny sygnał młodym osobom LGBTQI, że mogą na nich liczyć
– tłumaczy na stronach internetowych Kampanii Przeciw Homofobii (KPH) Joanna Skonieczna.
KPH jest organizacją pozarządową działającą na rzecz osób homo i biseksualnych oraz transpłciowych (LGBT).
Akcja miała charakter marginalny. W placówkach tych odbywały się lekcje, których głównym tematem były "akceptacja i otwartość na uczniów i uczennice LGBTQI". Szkoły, które podjęły tę inicjatywę otrzymały od KPH zestaw materiałów edukacyjnych, plakaty i "tęczowe gadżety".