Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Będą dymisje wiceministrów z Porozumienia? Premier zapowiada spotkanie "na poziomie politycznym"

W ciągu kilku, kilkunastu dni będzie spotkanie na poziomie politycznym i tam pewne rozstrzygnięcia na pewno zapadną - w ten sposób premier Mateusz Morawiecki odpowiedział na pytanie o oczekiwaną przez Porozumienie dymisję trzech wiceministrów: Jacka Żalka, Zbigniew Gryglasa i Michała Cieślaka.

W Porozumieniu od kilkunastu dni trwa konflikt wokół tego, kto powinien kierować partią - jej założyciel i dotychczasowy prezes Jarosław Gowin, czy - jak twierdzi część działaczy ugrupowania - przewodniczący Konwencji Krajowej, europoseł Adam Bielan. W ubiegłym tygodniu Porozumienie wycofało rekomendacje do zasiadania w rządzie dla trzech wiceministrów: Jacka Żalka, Zbigniewa Gryglasa i Michała Cieślaka, którzy wcześniej zostali usunięci z partii (wszyscy trzej, ani Bielan nie uznają tej decyzji).

Reklama

O decyzję dotyczącą tej trójki premier został zapytany na czwartkowej konferencji prasowej w Katowicach. - W ciągu kilku, kilkunastu dni będzie spotkanie na poziomie politycznym i tam pewne rozstrzygnięcia na pewno zapadną - powiedział Morawiecki.

- Niezależnie od tego, co dzieje się w ramach partii Porozumienie - są tam pewne napięcia rzeczywiście - to współpraca koalicyjna przebiega praktycznie bez przeszkód

- dodał.

Szef rządu ocenił, iż "najlepszym tego potwierdzeniem" jest postawa Porozumienia w kwestii planowanego wprowadzenia podatku od wpływów z reklam.

- Tutaj ze strony ugrupowania pana Jarosława Gowina jak najbardziej płyną sygnały pewnych obaw, ale z drugiej strony konstruktywna postawa dążąca do tego, aby wypracować akceptowalną dla wszystkich formułę tej opłaty

- powiedział Morawiecki.

Sytuacja w Porozumieniu ma być także przedmiotem obrad władz Prawa i Sprawiedliwości, które planowane jest na piątek, na godz. 13.


W ostatnim czasie doszło do sporu w kwestii kierownictwa Porozumienia. Europoseł Adam Bielan uważa, że zarząd partii, rozszerzony w październiku 2020 r. na wniosek Jarosława Gowina został uzupełniony niezgodnie ze statutem i w związku z tym nie uznaje on decyzji podejmowanych przez ten zarząd. Ponadto - zdaniem Bielana - trzyletnia kadencja Gowina, upłynęła w kwietniu 2018 r. Bielan uważa też, że od 4 lutego w wyniku decyzji sądu koleżeńskiego, jako przewodniczący Konwencji Krajowej Porozumienia, przejął obowiązki prezesa partii.

5 lutego decyzją krajowego sądu koleżeńskiego - który nie jest uznawany przez część polityków partii - Bielan oraz poseł Kamil Bortniczuk zostali wykluczeni z Porozumienia, a powodem było wielokrotne łamanie statutu partii. Następnie ten sam sąd koleżeński zdecydował o wykluczeniu z Porozumienia kolejnych ośmiu członków, w tym trzech członków rządu: ministra-członka Rady Ministrów Michała Cieślaka, wiceministra aktywów państwowych Zbigniewa Gryglasa i wiceministra funduszy i polityki regionalnej Jacka Żalka, którym wycofano rekomendacje. W czwartek wicerzecznik ugrupowania Jan Strzeżek mówił, że Porozumienie poinformowało już oficjalnie koalicjantów - PiS i Solidarną Polskę - o wycofaniu rekomendacji dla tych trzech osób.

Reklama