Posłowie Konfederacji na pierwszym posiedzeniu Sejmu IX kadencji stali się... bardziej "totalni" od totalnej opozycji. Podczas gdy SLD i Koalicja Obywatelska nie utrudniały wyboru Elżbiety Witek na marszałka Sejmu, Konfederacja zagłosowała przeciw.
Za kandydaturą Witek opowiedziało się 314 posłów, 11 było jej przeciwnych, a 134 wstrzymało się od głosu.
Okazało się, że 11 posłów, którzy byli przeciw kandydaturze Elżbiety Witek, to posłowie z jednego koła - Konfederacji. Warto podkreślić, że nawet lewica czy Koalicja Obywatelska nie głosowały przeciw.
W październikowych wyborach parlamentarnych Elżbieta Witek startowała z drugiego miejsca listy PiS w okręgu legnickim uzyskując 46171 głosów. O tym, że Witek będzie kandydatką Prawa i Sprawiedliwości na stanowisku marszałka Sejmu, zdecydowano podczas wyjazdowego spotkania klubu parlamentarnego partii, które odbyło się pod koniec października.
IX kadencja Sejmu będzie kolejną podczas której marszałkiem izby niższej jest Witek. Po raz pierwszy objęła tę funkcję na początku sierpnia br. zastępując Marka Kuchcińskiego.
Elżbieta Witek skończyła studia historyczne na Wydziale Filozoficzno-Historycznym Uniwersytetu Wrocławskiego. Potem pracowała jako nauczycielka, była dyrektorem szkoły podstawowej i zespołu szkół ogólnokształcących w Jaworze w woj. dolnośląskim (do 2006 r.). Od 1980 r. działała w "Solidarności", a po delegalizacji związku - w podziemiu, za co w stanie wojennym została aresztowana na trzy miesiące i zwolniona z pracy - wynika z informacji na stronie internetowej posłanki.
Po 1989 r. znów działała w "Solidarności". Skończyła studia podyplomowe z zakresu wiedzy o Unii Europejskiej. Przez dwie kadencje pełniła funkcję przewodniczącej i wiceprzewodniczącej oraz obrońcy z wyboru w Komisji Dyscyplinarnej dla nauczycieli przy wojewodzie dolnośląskim. Cztery lata była ławnikiem w Sądzie Pracy. Jest rodowita jaworzanką, mężatką, ma dwie, dorosłe już córki: Martę i Gabrielę.