Dwaj młodzi mężczyźni z ranami zadanymi nożem trafili w czwartek do szpitala po tym, jak w centrum Zabrza zaatakował ich znajomy. Mężczyzna został zatrzymany już po kilkudziesięciu minutach - podała rzeczniczka zabrzańskiej policji st. sierż. Agnieszka Żyłka.
Jak poinformowała, trwają intensywne czynności z udziałem zatrzymanego, 21-letniego mężczyzny.
- Mężczyźni spotkali się na ulicy, znali się wcześniej. Wszyscy trzej - mimo młodego wieku - mają bogatą przeszłość kryminalną, byli notowani za bójki, pobicia i rozboje. W pewnym momencie 21-latek wyciągnął nóż i ugodził 22-latka w rękę i udo, a swojego rówieśnika w brzuch
- relacjonowała Agnieszka Żyłka.
Obaj ranni trafili do szpitala. 22-latek po opatrzeniu został zwolniony do domu, natomiast ranny w brzuch mężczyzna przeszedł operację i nadal przebywa w szpitalu. Według informacji policji uzyskanych od lekarzy, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.