Sąd zastosował tymczasowy areszt wobec 40-latka, który pobił swoją babcię. 86-latka trafiła do szpitala. Jej wnuczek usłyszał zarzuty uszkodzenia ciała i na narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - podała w piątek policja.
Funkcjonariusze ustalili, że 40-letni wnuk zaatakował swoją babcię, zadając jej liczne obrażenia, a także rzucając w nią przedmiotami znajdującymi się w mieszkaniu.
Do zdarzenia doszło we wtorek w Tczewie. Policjanci otrzymali zgłoszenie o pobiciu 86-letniej seniorki. "Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, natychmiast udzielili pierwszej pomocy przedmedycznej poszkodowanej seniorce" - zapewniła oficer prasowa tczewskiej policji st. post. Katarzyna Ożóg.
Dodała, że funkcjonariusze od razu rozpoczęli poszukiwania 40-latka, który uciekł z miejsca zdarzenia. Mężczyzna został zatrzymany w nocy z wtorku na środę.
W czwartek mężczyzna usłyszał prokuratorskie zarzuty "spowodowania uszczerbku na zdrowiu oraz narażenia życia swojej babci na niebezpieczeństwo" - podała Ożóg. Zaznaczyła, że sąd podjął decyzję o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.