Wczoraj Krystyna Janda udostępniła mediach społecznościowych zmanipulowane zdjęcie wiceministra Adama Andruszkiewicza, które krążyło po sieci już w lutym ub.r. Polityk zwrócił się do aktorki o usunięcie paszkwilu i publiczne przeprosiny. Niestety pani Janda na skruchę się nie zdobyła. Wiceszef resortu cyfryzacji zapowiedział, że w przypadku braku przeprosin, skieruje sprawę do sądu.
Fotografia którą zamieściła aktorka została przerobiona tak, że wydawało się, że polityk ściska dłoń mężczyzny ze swastyką na koszulce, a za nimi na ścianie wisi zdjęcie z homoseksualistami.
Pani Krystyna Janda postanowiła dołączyć do oszczerczej kampanii wymierzonej we mnie, jednak uczyniła to za pomocą obrzydliwie przerobionego fake zdjęcia. Zwracam się do Pani Krystyny Jandy o natychmiastowe usunięcie zdjęcia wraz z zamieszczeniem przeprosin na Pani profilu. RT pic.twitter.com/YLljtHx1w7
— Adam Andruszkiewicz (@Andruszkiewicz1) July 25, 2019
Oryginalne zdjęcie z wiceministrem cyfryzacji wyglądało zupełnie inaczej. Wiedzieć o tym powinien każdy, kto porusza się na co dzień w mediach społecznościowych, ale pani Krystyna Janda widocznie coś przeoczyła.
Oryginał zdjęcia pic.twitter.com/Q4IaTxIIXv
— Adam Andruszkiewicz (@Andruszkiewicz1) July 25, 2019
Adam Andruszkiewicz zażądał usunięcia zmanipulowanego zdjęcia, a także przeprosin.
"Zwracam się do Pani Krystyny Jandy o natychmiastowe usunięcie zdjęcia wraz z zamieszczeniem przeprosin na Pani profilu"
- napisał Andruszkiewicz na Twitterze.
Janda wprawdzie zdjęcie usunęła, ale przeprosiny najwyraźniej ją przerosły. Minister Adruszkiewicz poinformował aktorkę, że w przypadku braku przeprosin, skieruje sprawę do sądu.
"(...) to nie kończy sprawy i naturalnie domagam się przeprosin. W przypadku odmowy, sprawa trafi do Sądu. Proszę o RT, gdyż część mediów chce zachowanie Pani Jandy przemilczeć"
- napisał wiceszef resortu cyfryzacji.
Pani Krystyna Janda oczywiście usunęła już oczerniający mnie wpis, zawierający przerobione zdjęcie. Natomiast to nie kończy sprawy i naturalnie domagam się przeprosin. W przypadku odmowy, sprawa trafi do Sądu. Proszę o RT, gdyż część mediów chce zachowanie Pani Jandy przemilczeć.
— Adam Andruszkiewicz (@Andruszkiewicz1) July 26, 2019