To już kolejny raz, gdy tempo wysyłania alertów Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, budzi wątpliwości. Informacja o alercie RCB w związku z pożarem szkoły w Grodzisku Mazowieckim ukazała się blisko dwie i pół godziny po tym, jak było już wiadomo o walce strażaków z żywiołem. Podobna sytuacja miała miejsce wczoraj, gdy płonęła Marywilska 44 w Warszawie.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozesłało alert do mieszkańców powiatu grodziskiego (Mazowieckie) w związku z pożarem w liceum przy ul. Żwirki i Wigury w Grodzisku Mazowieckim. "Uwaga! Pożar Zespołu Szkół nr 1 przy ul. Żwirki i Wigury 4 w Grodzisku Mazowieckim. Nie zbliżaj się do miejsca pożaru. Jeśli możesz, zostań w domu i zamknij okna" – to treść alertu.
Informacja o alercie pojawiła się w mediach społecznościowych o godz. 14:29. Jak się okazuje, zgłoszenie o pożarze strażacy dostali kilka minut po godzinie 12.00. Od ponad dwóch godzin wiadomo więc było, że strażacy walczą z żywiołem, a dopiero wtedy ukazała się informacja o alercie. W sieci nie brakuje krytycznych komentarzy dotyczących tempa, w jakim działa wysyłanie alertów.
Tak się coś jeszcze pali po 2h?
— MatrixPoland (@BartekMatrix) May 13, 2024
Alert RCB rzadowy, poltorej godziny po rozpoczeciu pozaru i info w wiekszosci mediow , no kurcze , czujecie sie juz bezpieczni ludzie ?
— Guardian-Earth🦋7✨ 🛸..🌏👀 🌏 ..🛸 ✨ (@DarMo68) May 13, 2024
Alert RCB po fakcie......jprld
— Anita Milewska precz z lewactwem (@anita_milewska) May 13, 2024
Jeden z wpisów dotyczy również problemu z rejonizacją alertów:
Nie pomyliliście numerów? Na ten moment nikt nie otrzymał takiej wiadomości, łącznie z osobami które mieszkają w zasięgu 200m od szkoły
— Noemi (@gab_06041116) May 13, 2024
Przypomnijmy, że podobny problem miał miejsce przy okazji wczorajszego pożaru obiektu handlowego przy ulicy Marywilskiej 44 w Warszawie. Alert o pożarze został wysłany po godzinie 6:00, podczas gdy paliło się już od kilku godzin.
- Mało tego, niektórzy mieszkańcy Białołęki nawet dłużej czekali na alert, choć to najbliższa okolica dla Marywilskiej 44 - informowaliśmy na Niezalezna.pl, powołując się na informację od czytelników. Sytuacja budzi poważne obawy o skuteczność systemu Rządowego Centrum Bezpieczeństwa w przypadku wystąpienia innych katastrof lub zagrożeń.