- Urzędnicy na wysokich stanowiskach w Ministerstwie Finansów nie reagowali na alarmujące sygnały Związku ws. nieprawidłowości - m.in. wyłudzeń i szarej strefy - powiedział dziś na posiedzeniu komisji ds. VAT przewodniczący Związku Zawodowego Celnicy Pl Sławomir Siwy. Dodał, że związek o nieprawidłowościach informował od 2009 r.
Siwy powiedział komisji ds. VAT, że o nieprawidłowościach związanych z wyłudzeniami VAT i tzw. szarą strefą, Związek Zawodowy Celnicy PL alarmował jako pierwszy.
Przewodniczący Celnicy PL zacytował pismo z 2009 r. do ministra finansów Jana Vincenta Rostowskiego.
Przewodniczący ZZ Celnicy PL powiedział, że organizacja, której przewodzi przesyłała jeszcze inne pisma informujące o o nieprawidłowościach i wyłudzeniach. Wymienił m.in. pismo do Rostowskiego z maja 2011 r.
#KomisjaVAT Świadek w swobodnej wypowiedzi ? W 2008 r. podczas prac legisl. nad proj. ust. o służb. celnej pan Minister Kapica przekonywał, że rynek gier na automaty jest pod kontrolą choć wiedział, że były one wykorzystywane do prania brudnych pieniędzy. pic.twitter.com/Lqpe3THEb8
— Sejm RP (@KancelariaSejmu) 17 lipca 2019
"Służba celna może skuteczniej chronić budżet (...) absolutnie nie musimy godzić się na rozwój szarej strefy. W sytuacji, kiedy nie są podejmowane działania celem ograniczenia szarej strefy, konieczne jest podjęcie publicznej debaty nad zmianą stosowania systemu zwolnień od podatku akcyzowego i uszczelnienie systemu. Wprowadzenie odpowiednich zmian w tym zakresie zgodnie z prawem wspólnotowym (...) zapewni Polsce wielomiliardowe wpływy budżetowe" - cytował.
Siwy zaznaczył, że Związek wysyłał także pisma do premier Ewy Kopacz i następcy Rostowskiego na stanowisku szefa resortu finansów, Mateusza Szczurka.
Świadek ujawnił, że za informowanie o nieprawidłowościach "stawiano mu różne zarzuty" a także zwolniono z pracy w służbie celnej. "Za informowanie o nieprawidłowościach np. za podpisanie stanowiska Związku Zawodowego, gdzie pisaliśmy o przeróżnych możliwościach wyłudzeń i tym, że działa szara strefa - temu się przeciwstawialiśmy" - dodał.