Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

A im wciąż mało… Tak sędziowie Sądu Najwyższego walczą o to, by „było jak było”!

Sędziowie Sądu Najwyższego, którzy z racji wieku przeszli w stan spoczynku, nie mogą pogodzić się z reformą sądownictwa wprowadzaną przez polski rząd. Krzysztof Cesarz i Andrzej Siuchiński zdecydowali się na kolejny krok prawny, licząc, że będą mogli dalej orzekać. Chcą też zakazać prezydentowi Andrzejowi Dudzie powołania nowych sędziów.

Krzysztof Cesarz
Krzysztof Cesarz
Fot.Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

Jak powiedział Krzysztof Michałowski z zespołu prasowego SN 22 sierpnia do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN wpłynęły dwa bardzo zbliżone w treści pozwy sędziów SN Krzysztofa Cesarza i Andrzeja Siuchnińskiego.

"W pozwach tych sędziowie, reprezentowani przez profesjonalnych pełnomocników, domagają się ustalenia, że stosunek służbowy sędziego w stanie czynnym, istniejący w dniu 3 lipca 2018 r. między każdym z powodów a SN, nie wygasł z dniem 4 lipca 2018 r., lecz trwa nadal"

- dodał.

Jak poinformował SN w pozwach m.in. został zawarty także wniosek o udzielenie zabezpieczenia roszczenia "przede wszystkim przez wydanie postanowienia zakazującego Prezydentowi RP - a w określonych okolicznościach także Krajowej Radzie Sądownictwa - podejmowania jakichkolwiek czynności, które mogłyby prowadzić do powołania sędziów SN na miejsca zwolnione wskutek rzekomego przekształcenia się (...) stosunku służbowego sędziego tego sądu w stanie czynnym w stosunek służbowy sędziego w stanie spoczynku ze skutkiem w postaci pozbawienia powodów możliwości sprawowania władzy sądowniczej".

"Takie zabezpieczenie roszczeń powodów jest niezbędne, by zapobiec sytuacji, w której nastąpią nieodwracalne skutki prawne w postaci powołania nowych sędziów SN na miejsca zajmowane przez powodów, co spowodowałoby, że ewentualne rozstrzygnięcie sądu uwzględniające żądania powodów będzie bezskuteczne"

- wyjaśnił rzecznik prasowy SN sędzia Michał Laskowski.

Zgodnie z ustawą o SN, która weszła w życie 3 kwietnia, w trzy miesiące od tego terminu, czyli 3 lipca, w stan spoczynku przeszli z mocy prawa sędziowie SN, którzy ukończyli 65. rok życia. Mogą oni jednak dalej pełnić funkcję, jeśli w ciągu miesiąca od wejścia w życie nowej ustawy, czyli do 2 maja, złożyli stosowne oświadczenie i przedstawili odpowiednie zaświadczenia lekarskie, a prezydent RP wyrazi zgodę na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego SN. Prezydent, przed wyrażeniem zgody na dalsze zajmowanie stanowiska, zasięga opinii KRS.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#reforma sądownictwa #sędziowie #Sąd Najwyższy

redakcja