Warzecha podczas rozmowy z pracownikiem sieci komórkowej usiłował uzyskać pewne informacje. Następnie postanowił się tym wszystkim podzielić z użytkownikami Facebooka. Zamieścił wpis, w którym wyliczał problemy związane z rozmową z konsultantem, jak i z samą ofertą.
„Łukasz, dziękujemy za Twoją opinię” – odpisano dziennikarzowi. Później internauci zwrócili uwagę, że mogła być to po prostu odpowiedź z automatu.
„Widzę, że pracują u Państwa analfabeci. Więc napiszę raz jeszcze: NIE JESTEŚMY NA „TY”” – skomentował Warzecha. Sieć komórkowa przeprosiła za swój wpis.
Tymczasem w sieci temat nadal żyje. Dziennikarz zastał nawet w redakcji niespodziankę.
Internet wciąż żyje Łukaszem Warzechą:

Nawiązano również do zdolności językowych Ryszarda Petru.