„Kwiecień plecień: 16 - Święta w domu, 19 - prokuratura w W-wie, 22 - sześćdziesiąte (!) urodziny. Niezły maraton. Do zobaczenia na trasie :)"- pisał Donald Tusk, zapowiadając serię wydarzeń towarzyszących jego przesłuchaniu. Trudno oprzeć się wrażeniu, że miały one na celu odwrócić uwagę od przesłuchania w warszawskiej prokuraturze. A właściwie - od meritum problemu.
CZYTAJ WIĘCEJ: Urodzinowy mecz „króla Europy”. Podrzut też był. WIDEO
Dzisiaj do Sopotu przybyła czołówka PO i KOD-u. W spotkaniu wziął udział oczywiście szef Rady Europejskiej Donald Tusk z żoną Małgorzatą, ale pojawił się także były prezydent Bronisław Komorowski z małżonką, wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz, prezydent Sopotu Jacek Karnowski. Nie zabrakło Danuty Wałęsy oraz skłóconych liderów KOD-u Mateusza Kijowskiego oraz Radomira Szumełdy. Nie wiemy, czy mieli okazję (i ochotę) do rozmowy.
Niektórzy z nich zabrali głos przed odsłonięciem tablicy poświęconej Bartoszewskiemu.
– powiedział Komorowski.Symboliczne jest sięganie po wzorce ludzi, którzy „zaświadczyli swoim życiem, że dobrze wiedzą, na czym polega nie tylko patriotyzm deklaratywny, ale też patriotyzm służby, patriotyzm codziennej pracy, troski o wspólnotę, o wspólną wartość, jaką stanowi ojczyzna, patriotyzm, który szanuje innych – z innymi poglądami i drogami życiowymi”. „To jest to wielkie doświadczenie, które zostawili nam i naszym następcom tacy ludzie, jak Władek Bartoszewski
Reklama
W Sopocie trwają starania o postawienie Władysławowi Bartoszewskiemu pomnika. W komitecie honorowym zasiadają m.in. trzej byli prezydenci – Komorowski, Aleksander Kwaśniewski oraz Lech Wałęsa oraz działacze KOD, w tym Kijowski.
ZOBACZ RELACJĘ WIDEO Z SOPOCKIEGO ZJAZDU PLATFORMY I KODU: