Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Sąd znów wypuszcza: tym razem zboczeńca

Sąd nie zgodził się z wnioskiem o tymczasowy areszt dla 65-letniego gdańskiego chirurga onkologa, któremu prokuratura zarzuciła molestowanie 25 pacjentek.

OpenRoadPR (pixabay)
OpenRoadPR (pixabay)
Sąd nie zgodził się z wnioskiem o tymczasowy areszt dla 65-letniego gdańskiego chirurga onkologa, któremu prokuratura zarzuciła molestowanie 25 pacjentek. Sąd zastosował dozór policyjny oraz poręczenie majątkowe. Prokuratura złoży zażalenie na tę decyzję.

Wniosek o trzymiesięczny areszt dla lekarza śledczy z nadzorującej sprawę Prokuratury Okręgowej w Gdańsku motywowali głównie wysokim prawdopodobieństwem popełnienia przez lekarza przestępstw oraz "obawą bezprawnego utrudniania postępowania ze strony podejrzanego".

Tymczasem sąd zdecydował o zastosowaniu wobec lekarza jedynie dozoru policyjnego oraz poręczenia majątkowego w wysokości 20 tys. zł. W tej sytuacji lekarz może nadal prowadzić praktykę lekarską!

Prokuratura złoży zażalenie na decyzję sądu.

We wtorek prokuratura postawiła 65-latkowi trzydzieści jeden zarzutów. Dotyczyły one popełnienia przestępstw w postaci "innych czynności seksualnych", jakich lekarz miał się dopuścić wobec 25 pacjentek (niektóre z kobiet lekarz miał molestować kilkukrotnie). Prokuratura odmówiła odpowiedzi na pytanie, czym w tym przypadku były "inne czynności seksualne".

Do przestępstw miało dochodzić między 2005 a 2015 r., ale większość z nich ma przypadać na lata 2013-2015. Zdaniem śledczych, ofiarami 65-letniego chirurga-onkologa były głównie pacjentki jednej z publicznych poradni onkologicznych w Gdańsku. Jedna z pokrzywdzonych w momencie popełnienia na niej przestępstwa miała mniej niż 15 lat.

Do czynów tych miało dochodzić w trakcie badań onkologicznych. 

65-letni lekarz w trakcie przesłuchania nie przyznał się do winy. Złożył obszerne wyjaśnienia, których treści prokuratorzy nie ujawniają. Za czyny, które mu zarzucono, grozi kara do 10 lat więzienia. Aktualne przepisy mówią, że za molestowanie osoby poniżej 15. roku życia grozi do 12 lat więzienia, ale do tego czynu miało dojść w momencie, gdy przepisy przewidywały maksymalną karę o dwa lata niższą.

Po zatrzymaniu mężczyzny przeszukano jego mieszkanie i gabinet. Zabezpieczono dokumentację medyczną i kamerę z rejestratorem, która znajdowała się w gabinecie. 

W gabinecie i mieszkaniu lekarza znaleziono też pistolet typu glock i 500 sztuk amunicji. Lekarz miał pozwolenie na posiadanie broni, ale nie dotyczyło ono zabezpieczonego pistoletu. Dodała, że trwa wyjaśnianie tej kwestii.

 



Źródło: niezalezna.pl,PAP

#sąd #zboczeniec #onkolog

wg