10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

„Nie ma żadnych klik” - twierdzi Adam Struzik. Śmiechu warte...

Samorządowcy z Ruchu Obrony Polskiej Samorządności skierowali do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego list otwarty, w którym sprzeciwiają się wprowadzeniu dwukadencyjności wójtów, burmistrzów i

Krzysztof Sitkowski/Gazeta Polska
Krzysztof Sitkowski/Gazeta Polska
Samorządowcy z Ruchu Obrony Polskiej Samorządności skierowali do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego list otwarty, w którym sprzeciwiają się wprowadzeniu dwukadencyjności wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Na konferencji prasowej samorządowcy z ROPS przekonywali, że w samorządach „nie ma żadnych klik”. Innego zdania była jednak Najwyższa Izba Kontroli, która jeszcze w 2015 roku na zarządzaniu koalicji PO-PSL w województwie mazowieckim nie zostawiła suchej nitki.

Niedawno prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział propozycje zmian w ordynacji samorządowej. Chodzi m.in. o ograniczenie do dwóch kadencji wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Zmiana miałaby obowiązywać już od najbliższych wyborów samorządowych w 2018 r. Prezes PiS pytany o plany zmian w ordynacji wyborczej do samorządów, podkreślił, że jest to projekt już „zaawansowany”.
 
Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji prasowej mówił, że Ludowcy zawsze opowiadali się za decentralizacją państwa.

- Dziś w momencie tak naprawdę zagrożenia możliwości stanowienia o przyszłości swojej małej ojczyzny, obrażaniu Polaków, bo nazywanie „sitwą” wyborców, którzy wybierają swojego przedstawiciela, dobrego gospodarza jest po prostu niesprawiedliwe i jest obraźliwe dla Polaków, dla naszych rodaków - nie zgadzamy się na takie traktowanie - zaznaczył lider PSL.

Sporą uwagę mediów zwróciła obecność na konferencji prasowej ROPS burmistrza Mszczonowa Józefa Kurka. Część mediów przedstawiała go nawet jako polityka PiS, który na konferencji występuje przeciwko zmianom proponowanym przez Prawo i Sprawiedliwości.

- Nie jestem złodziejem. Nie ma żadnych klik. Jeśli by były jakieś układy, to już dawno nie byłbym burmistrzem – mówił Józef Kurek.

To właśnie jego wystąpienie na konferencji prasowej zapowiadał nawet serwis 300polityka.pl opisując je w następujący sposób: „Samorządowiec PiS wystąpi na konferencji PSL przeciwko propozycjom PiS ”.

„Burmistrz Mszczonowa Józef Kurek z PiS weźmie udział w dzisiejszej konferencji przedstawicieli Ruchu Obrony Polskiej Samorządności” - informowano na łamach 300polityka.pl.

Internauci zareagowali bardzo szybko:

 
Józef Kurek burmistrzem  został wyniku pierwszych wolnych wyborów samorządowych już w 1990 (wybrany na to stanowisko przez radnych). Reelekcję uzyskiwał w 1994 i 1998 (wybierany przez Radę Miasta i Gminy) oraz 2002, 2006, 2010 i 2014. Jest on sprawującym swą władzę burmistrzem w Polsce (wliczając w to okres pełnienia obowiązków naczelnika).

Kurek to postać dosyć dobrze znana w polityce. W okresie PRL był członek PZPR, a w 1997 bez powodzenia ubiegał się o mandat poselski z ramienia Unii Wolności w województwie skierniewickim. W 2010 zasiadał w Narodowej Radzie Rozwoju przy prezydencie RP.  W wyborach parlamentarnych w 2015 wystartował do Sejmu jako bezpartyjny kandydat z listy Prawa i Sprawiedliwości w okręgu płockim. Został wybrany na posła VIII kadencji, jednak nie objął mandatu, pozostając na urzędzie burmistrza.

Na konferencji prasowej brylował również marszałek województwa mazowieckiego, prezes zarządu Ruchu Obrony Polskiej Samorządności Adam Struzik. Twierdził on, że PiS działa „na rzecz recentralizacji Polski”. Według niego pomysł wprowadzenia dwukadencyjności władz samorządowych jako niezgodne z prawem.

- To jest działanie bezprawne i niezgodne z konstytucją, w ten sposób będzie naruszone bierne przede wszystkim, ale również czynne prawo wyborcze - przekonywał Struzik.

To właśnie na Struziku jeszcze w 2015 roku suchej nitki nie zostawił raport NIK. Marszałek województwa krytykowany był za złe zarządzanie podległymi jednostkami.

- Województwo mazowieckie przez Adama Struzika z PSL od lat popada w ruinę. O tym, jak marszałek podchodzi się do wydawania publicznych pieniędzy i zarządzania podległymi jednostkami, świadczy przykład Zespołu Ludowego Pieśni i Tańca „Mazowsze”. Raport NIK potwierdził to, o czym od lat mówią związki zawodowe i działacze społeczni zgrupowani wokół strony internetowej „Panie Struzik, precz od Mazowsza”. Teraz urząd marszałkowski będzie musiał tłumaczyć się przed prokuratorem - pisaliśmy na łamach portalu nizalezna.pl

 
CZYTAJ WIĘCEJ: Adam Struzik niszczy „Mazowsze”. NIK miażdży zarządzanie koalicji PO-PSL

 



Źródło: PAP,niezalezna.pl,300polityka.pl

#polityka #PO #PSL #wybory samorządowe #Adam Struzik #ROPS #samorząd

rz