Tak się zarzekała, tyle obiecywała, wszystko miało być wyjaśnione... Wartość deklaracji Hanny Gronkiewicz-Waltz została obnażona wraz z informacją, że nie będzie audytu zewnętrznego dotyczącego afery reprywatyzacyjnej. Kuriozalne są jednak tłumaczenia rzecznika prezydent Warszawy. W stylu "bo nie chcieli nas sprawdzić".
O tym, że szumnie zapowiadany audyt nigdy nie powstanie, można było być przekonanym, gdy HGW już go zapowiadała. Późniejsze wydarzenia jedynie utwierdzały w tym przekonaniu.
"Hanna Gronkiewicz-Waltz całkiem niedawno zapewniała, że chce, aby audyt dotyczący reprywatyzacji w Warszawie odbyło się jak najszybciej. Minęło kilka tygodni od składanych przez nią deklaracji i co? Stołeczny ratusz właśnie unieważnił przetarg na przeprowadzenie audytu" - to fragment tekstu w listopada zeszłego roku.
CZYTAJ WIĘCEJ: HGW zdemaskowana. Miał być szybki audyt ws. reprywatyzacji, a tu nagle…
Minęły kolejne tygodnie, audytu nie było. A teraz okazuje się, że nie będzie wcale. Nagroda "złotych ust" należy się jednak rzecznikowi HGW za tłumaczenie dlaczego jego szefowa nie dotrzymała obietnicy.
– Widząc, że nie ma odpowiedzi z rynku od firm audytorskich, które chciałyby się tą tematyką zająć, to nie będziemy podejmować trzeciej próby – powiedział w rozmowie z TVP Info Bartosz Milczarczyk, rzecznik prasowy Urzędu m.st. Warszawy.
"To oznacza, że nie będzie trzeciego przetargu na przeprowadzenie zewnętrznego audytu ws. reprywatyzacji" - podkreśla tvp.info
Rzekomo jednak jest jeszcze nadzieja...
"Dokończymy audyt wewnętrzny" - zapewnił rzecznik HGW. I szczerze nas rozbawił tym zapewnieniem.
"Cały czas współpracujemy z prokuraturą" - podkreślił. Faktycznie, prokuratorzy powinni być wdzięczni za tak wielką łaskawość stołecznych urzędników.
Miejmy nadzieję, że swoisty "audyt" (nie wewnętrzny) przeprowadzą sędziowie.
Źródło: tvp.info,niezalezna.pl
#Hanna Gronkiewicz-Waltz #afera reprywatyzacyjna #Warszawa #audyt
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
gb