Posłanka od Petru musi wrócić do szkoły? Zrobią Scheuring-Wielgus skróconą wersję historii

Posłanka Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus wraz z grupką osób zakłóciła spotkanie dotyczące Żołnierzy Wyklętych w toruńskim liceum. Powód? Spotkanie z uczniami było jej zdaniem "agitacją wyborczą". Przerywając wykład grupka z polityk Nowoczesnej w składzie twierdziła nawet, że "Żołnierze Niezłomni to zbrodniarze". Wobec takiej skali ignorancji Joanny Scheuring-Wielgus Stowarzyszenie Głos Bohatera zaproponowało jej skróconą lekcję historii.

Posłanka Joanna Scheuring-Wielgus, która zasłynęła m.in. wypowiedzią "dość dyktatury kobiet", tym razem pokazała, jak bardzo nie zna historii. Wraz z grupką osób weszła do toruńskiego liceum, w którym odbywał się prowadzony przez Młodzież Wszechpolską wykład o Żołnierzach Wyklętych. Grupka z posłanką w składzie zakłóciła przebieg zajęć.

- Zostali oni wprowadzeni do szkoły przez posłankę Nowoczesnej Joannę Scheuring-Wielgus. Następnie przerwali wykład twierdząc, że Żołnierze Niezłomni to zbrodniarze.

Reklama

– pojawił się opis na stronie internetowej "Wiadomości". Posłanka Nowoczesnej stwierdziła, że spotkanie było agitacją polityczną.

Na skandaliczne zachowanie posłanki zareagowało już Stowarzyszenie Głos Bohatera, które chce... edukować Joannę Scheuring-Wielgus. Stowarzyszenie napisało już w tej sprawie pismo, proponując posłance Nowoczesnej pomoc w nauce historii Polski.

Jako członkom Stowarzyszenia zajmującego się propagowaniem wiedzy na temat żołnierzy Podziemia Niepodległościowego, było nam niezmiernie przykro słyszeć sformułowania pod adresem Żołnierzy Niezłomnych, które zostały użyte przez Panią oraz towarzyszącą zdarzeniu młodzież na spotkaniu w toruńskim liceum. Nazywanie członków antykomunistycznego, niepodległościowego ruchu, którzy nawet za cenę życia stawiali opór sowietyzacji Polski i podporządkowaniu ZSRR, mianem "zbrodniarzy" oraz "faszystów", jest skandalicznym przykładem niewiedzy i powielania komunistycznych kłamstw, które nigdy nie powinny wydobyć się z ust posła na Sejm Rzeczypospolitej. Jako reprezentantowi narodu, wypada wiedzieć za co, przez kogo i w jakich okolicznościach, mordowani byli najwierniejsi synowie Ojczyzny.

- czytamy w liście, do którego dotarł portal niezalezna.pl.

Stowarzyszenie, które ma charakter edukacyjny, przesłało już posłance Nowoczesnej dwa filmy z serii "Głos Bohatera", które przybliżą kontekst, życiorysy oraz cele, za które walczyli i umierali Żołnierze Wyklęci. Stowarzyszenie zachęciło, aby Joanna Scheuring-Wielgus podzieliła się materiałami z młodzieżą, którą przyprowadziła ze sobą na spotkanie.

- W przyszłości prosimy nie indoktrynować młodych ludzi kłamstwem a rzetelną wiedzą historyczną. Nadesłany przez nas materiał dotyczy mjr. Bolesława Kowalskiego ps."Wicher", żołnierza gen. Franciszka Kleeberga, który wczoraj obchodził 100. rocznicę urodzin oraz mjr. Zbigniewa Matysiaka ps."Kowboj", jednego z ostatnich żyjących podkomendnych mjr. Hieronima Dekutowskiego "Zapory". Mamy głęboką nadzieję, że rzetelna edukacja w zakresie pojęcia "Żołnierze Niezłomni" pozwoli na zrewidowanie poglądów i przyznanie się do błędu.

-czytamy w liście do Joanny Scheuring-Wielgus.

Stowarzyszenie domaga się również, aby posłanka z partii Petru przeprosiła żyjących żołnierzy podziemia niepodległościowego za swoją ignorancję i skandaliczne zachowanie.