Politycy opozycji uwielbiają używać wzniosłych opisów dla usprawiedliwienia hucpy, którą zorganizowali w Sejmie. Swoimi działaniami regularnie jednak zdradzają prawdziwe intencje. Także szef .Nowoczesnej przyznał w telewizyjnym wywiadzie o co naprawdę chodzi. - Mam ten wniosek napisany - stwierdził Ryszard Petru mówiąc o wniosku o samorozwiązanie Sejmu.
Długo można byłoby wymieniać oficjalne preteksty, które wykorzystuje opozycja dla okupacji sali plenarnej. Mało kto jednak wierzy w szczerość intencji liderów Platformy Obywatelskiej czy .Nowoczesnej. Co ciekawe, nawet dotychczasowi sympatycy stracili złudzenia.
O jednym z nich już dzisiaj informowaliśmy.
"Ani dla PO, ani dla N nie przyszliby ludzie pod Sejm (chyba że działacze). Ale trzeba rozumu, by to skumać. Bye" - napisał na twitterze Zbigniew Hołdys.
CZYTAJ WIĘCEJ: Tego mało kto spodziewał się. Hołdys psioczy na Schetynę i Petru
Maski zrzucają już liderzy opozycyjnych partii. Gościem u Moniki Olejnik był dzisiaj Ryszard Petru.
– Jeżeli dojdzie do sytuacji, kiedy nie będzie można normalnie funkcjonować w parlamencie… Mam ten wniosek napisany. Tyle mogę powiedzieć – stwierdził szef .N w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.
Wniosek o samorozwiązanie Sejmu. Czyli wiadomo już o co naprawdę chodzi.
Źródło: TVN24,niezalezna.pl,300polityka
#Ryszard Petru #Sejm
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
gb