Jeden ze sprzedawców, u którego nastolatek zapłacił fałszywym banknotem, zorientował się, że pieniądze są fałszywe, bo rozmazał się rewers 20-złotówki. Wezwał policję, która po analizie nagrań z monitoringu odnalazła podejrzanego.
Chłopak płacił już wcześniej fałszywymi pieniędzmi za drobne zakupy. W chwili zatrzymania miał przy sobie jeszcze trzy banknoty.
Jak podaje rmf24.pl nastolatek trafił do aresztu. Usłyszał zarzut podrabiania i wprowadzenia w obieg sześciu fałszywych banknotów. Młody mężczyzna przyznał się do winy.