„Prezes TK ma 114 dni niewykorzystanego urlopu i nie ma planów co do jego wykorzystania. Dostanie zatem ekwiwalent z naszych podatków” – poinformował Kamil Zaradkiewicz.
Informację tę potwierdziliśmy w Trybunale Konstytucyjnym.
– przekazała nam Anna Wołoszczak z biura prasowego TK.Tak, Prezes Trybunału Konstytucyjnego ma 114 dni niewykorzystanego urlopu. Dodatkowo informuję, że kadencja sędziego Trybunału trwa 9 lat; sędziemu corocznie przysługuje urlop wypoczynkowy w wymiarze 38 dni roboczych
Prof. Zaradkiewicz zauważył poza tym, że prezes Andrzej Rzepliński „był w ubiegłym tygodniu prywatnie w USA, ale urlopu nie wziął. To są jego zachodnie standardy” – podsumował prawnik. I dodał:
Ekwiwalent dla Prezesa TK za niewykorzystany urlop wyniesie szacunkowo 130.000-150.000 zł. Zapłacą podatnicy.