Dziennikarka oskarżona o związki z Prawem i Sprawiedliwością, dzielenie Polaków na obrońców i przeciwników konstytucji z 1997 roku, nazwanie szefowej obecnego rządu notariuszem, a wreszcie gro
– grzmiał Adamowicz.To nie prezes Rzepliński tylko cały Trybunał Konstytucyjny jest przedmiotem ataku większości rządzącej, Prawa i Sprawiedliwości. To Prawo i Sprawiedliwość konsekwentnie od przejęcia władzy podkopuje fundamenty niezależnego sądownictwa w Polsce
– oznajmił prezydent Gdańska.Zaczął od Trybunału Konstytucyjnego, a zgodnie z ostatnim wywiadem dla Onetu prezesa Jarosława Kaczyńskiego, tudzież jego przybocznego, ministra sprawiedliwości pana Ziobry, wynika, że za chwilę zostanie podłożony dynamit pod gmach niezależnego sądownictwa w Polsce. Każdy, kto jest świadomym obywatelem, nie zaczadzonym ideologią autorytaryzmu, półtotalitaryzmu, musi stanąć w obronie. I to nie jest spór Kowalskiego, Iksińskiego z kimś, to jest fundamentalny spór, którego jesteśmy świadkami. To nie jest zwykła polityka, to idzie o kwestię, czy Polska będzie dalej demokratycznym państwem prawa, czy wydmuszką państwa prawa. Każdy funkcjonariusz publiczny, a takim jestem, staje w obronie demokratycznego państwa prawa, staje w obronie konstytucji. Dzisiaj dzielimy się na tych, którzy są za obrona konstytucji z 1997 roku i tych, którzy w oparciu o ustawy podkopują fundamenty konstytucji. Jak przyjdzie czas rozliczeń, za kilka lat, po odsunięciu i zmianie władzy, będziemy to dokładnie rozliczać
– pogroził na zakończenie Adamowicz.Jeżeli Platforma popełniła grzech, prawdopodobnie popełniła, to jest to grzech lekki. Natomiast PiS popełnił grzech ciężki. Po pierwsze prezydent popełnił grzech ciężki, bo nie zaprzysiągł prawidłowo powołanych sędziów Trybunału Konstytucyjnego, a pani premier popełniła grzech ciężki, którego nigdy wcześniej od 1989 roku nikt nie popełnił. Nie opublikowała – a jest tylko notariuszem, robi to, co na biurko zostanie jej przesłane – wyroków Trybunału Konstytucyjnego. I w przyszłości, bez wątpienia, będzie Trybunał Stanu musiał się tymi dwoma ciężkimi grzechami zająć