CZYTAJ WIĘCEJ: W Sejmie debata o aborcji. „Nikt w PiS nie myśli, żeby karać kobiety”
W środę doszło do wywołanej przez posłów opozycji awantury podczas posiedzenia sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka dotyczącego obywatelskiego projektu ustawy, który miał zaostrzyć przepisy antyaborcyjne.
CZYTAJ WIĘCEJ: PiS kontra opozycja. Echa kłótni na komisji. O co ta cała awantura?
Platforma mimo, że była za odrzuceniem projektu Ordo Iuris „Stop Aborcji”, to chciała dyskusję na jego temat przeciągnąć aż do stycznia przyszłego roku. Komisja projekt odrzuciła, głosowanie zaplanowano na czwartek.
Dziś zadecydowano, że projekt nie będzie dalej procedowany.

Projekt, który zakładał całkowity zakaz przerywania ciąży i wprowadzał kary za jej dokonanie złożyła inicjatywa „Stop Aborcji”. Osoby, które złożyły projekt chciały, aby za zabicie nienarodzonego dziecka, odpowiedzialność karną ponosiły kobiety i lekarze. Groziłaby za to kara do pięciu lat więzienia.
Reklama