Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Gronkiewicz-Waltz kłamała ws. reprywatyzacji. Wiceprezydent Pahl sypie HGW

Zaledwie kilka dni temu Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiadała na konferencji prasowej, że wszelkie zwroty działek zostają wstrzymane do czasu przyjęcia dużej ustawy reprywatyzacyjnej.  Prez

Filip Błażejowski/Gazeta Polska
Filip Błażejowski/Gazeta Polska
Zaledwie kilka dni temu Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiadała na konferencji prasowej, że wszelkie zwroty działek zostają wstrzymane do czasu przyjęcia dużej ustawy reprywatyzacyjnej.  Prezydent Warszawy podkreślała to wielokrotnie, jednak jak się okazuje, zapewnienia te nie miały pokrycia w rzeczywistości. Kłamstwo Gronkiewicz-Waltz wyszło na jaw przez... wypowiedź jej nowego wiceprezydenta.

W zasadzie od końca sierpnia Hanna Gronkiewicz-Waltz jak mantrę na konferencjach prasowych powtarzała, że wstrzymuje do odwołania wszystkie zwroty nieruchomości w Warszawie. Miał być to efekt wykrycia nieprawidłowości przy reprywatyzacji działki przy ulicy Chmielnej 70.

Tymczasem nowy wiceprezydent stolicy Witold Pahl przyznał na antenie TOK FM, że nie może być mowy o jakimkolwiek wstrzymaniu reprywatyzacji. Czy zatem Hanna Gronkiewicz-Waltz kłamała zapowiadając wstrzymanie zwrotu działek? Witold Pahl próbował jeszcze robić dobrą minę do złej gry, ale słowo się rzekło...

-  Reprywatyzacja nie jest wstrzymana. To była informacja pani prezydent, że w związku z medialnymi wątpliwościami co do prawidłowości tych postępowań, zarządzono taki przegląd tych spraw, które powinny być rozstrzygnięte niezwłocznie. Zostały dodatkowe, zaostrzające warunki wprowadzone, no bo nikt nie zwalnia z urzędników odpowiedzialność za nadzór nad mieniem warszawiaków. Bardzo wyraźnie wczoraj padła deklaracja ze strony biura prawnego, reprezentującego miasto ze wskazaniem, że te nieruchomości, które orzeczeniami sądów powinny być zwrócone, będą teraz sukcesywnie zwracane. Zwłaszcza te, gdzie sąd nakłada kary na miasto. Zatrzymać się tego nie da, nie wolno. Chyba, że ustali się w trakcie wewnętrznych procedur, takich dodatkowych, że doszło do sytuacji, która takie wstrzymanie uzasadnia – tłumaczył Witold Pahl na antenie TOK FM.


O rozdźwięk wyjaśnień Pahla ze słowami Gronkiewicz-Waltz dopytywał jeszcze Jacek Żakowski.

- Czyli pani prezydent popłynęła troszeczkę z budowaniem oczekiwań, że to się wstrzyma – uznał Żakowski.
- Może trzeba apelować do parlamentu, żeby uchwalił wstrzymującą to ustawę? - próbował jeszcze ratować sytuację nowy wiceprezydent Warszawy.

Ujawnienie faktu, że zapowiadane przez Hannę Gronkiewicz-Waltz wstrzymanie reprywatyzacji nie jest w ogóle egzekwowane wywołało sporą burzę w mediach społecznościowych. Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze stwierdza wprost, że udało się przyłapać prezydent Warszawy na kolejnym kłamstwie.

Słów krytyki pod adresem stołecznego ratusza nie kryje Jan Śpiewak ze Stowarzyszenia Miasto Jest Nasze. Odnosząc się do całej sytuacji nie przebiera w słowach:

- Jak patrzę na Was i słucham Was zbiera mi się na torsje. Nie jesteście żadną elitą, jesteście pasożytniczą warstwą, która uzurpuje sobie pozycję elity. Przyszliście do polityki realizować swoje partykularne cele. Powiecie każde kłamstwo byle utrzymało Was u władzy. Wycieracie sobie gębę Trybunałem i Konstytucją, ale gdy przychodzi co do czego - gdy wyrok TK może zmienić życie setek tysięcy zwykłych ludzi, macie to już gdzieś. Jesteście personifikacją warcholstwa w czystej postaci. Najchętniej przywrócilibyście pańszczyznę chłopów i prawo pierwszej nocy. Gardzicie wszystkim dookoła Was. Jesteście ślepi i po prostu obrzydliwi.

 

 



Źródło: niezalezna.pl,TOK FM,facebook

#referendum #Platforma Obywatelska #PO #reprywatyzacja #CBA #Hanna Gronkiewicz-Waltz #Warszawa #HGW

rz