Zaledwie kilka dni temu Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiadała na konferencji prasowej, że wszelkie zwroty działek zostają wstrzymane do czasu przyjęcia dużej ustawy reprywatyzacyjnej. Prez
- Reprywatyzacja nie jest wstrzymana. To była informacja pani prezydent, że w związku z medialnymi wątpliwościami co do prawidłowości tych postępowań, zarządzono taki przegląd tych spraw, które powinny być rozstrzygnięte niezwłocznie. Zostały dodatkowe, zaostrzające warunki wprowadzone, no bo nikt nie zwalnia z urzędników odpowiedzialność za nadzór nad mieniem warszawiaków. Bardzo wyraźnie wczoraj padła deklaracja ze strony biura prawnego, reprezentującego miasto ze wskazaniem, że te nieruchomości, które orzeczeniami sądów powinny być zwrócone, będą teraz sukcesywnie zwracane. Zwłaszcza te, gdzie sąd nakłada kary na miasto. Zatrzymać się tego nie da, nie wolno. Chyba, że ustali się w trakcie wewnętrznych procedur, takich dodatkowych, że doszło do sytuacji, która takie wstrzymanie uzasadnia – tłumaczył Witold Pahl na antenie TOK FM.
Ujawnienie faktu, że zapowiadane przez Hannę Gronkiewicz-Waltz wstrzymanie reprywatyzacji nie jest w ogóle egzekwowane wywołało sporą burzę w mediach społecznościowych. Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze stwierdza wprost, że udało się przyłapać prezydent Warszawy na kolejnym kłamstwie.- Czyli pani prezydent popłynęła troszeczkę z budowaniem oczekiwań, że to się wstrzyma – uznał Żakowski.
- Może trzeba apelować do parlamentu, żeby uchwalił wstrzymującą to ustawę? - próbował jeszcze ratować sytuację nowy wiceprezydent Warszawy.
- Jak patrzę na Was i słucham Was zbiera mi się na torsje. Nie jesteście żadną elitą, jesteście pasożytniczą warstwą, która uzurpuje sobie pozycję elity. Przyszliście do polityki realizować swoje partykularne cele. Powiecie każde kłamstwo byle utrzymało Was u władzy. Wycieracie sobie gębę Trybunałem i Konstytucją, ale gdy przychodzi co do czego - gdy wyrok TK może zmienić życie setek tysięcy zwykłych ludzi, macie to już gdzieś. Jesteście personifikacją warcholstwa w czystej postaci. Najchętniej przywrócilibyście pańszczyznę chłopów i prawo pierwszej nocy. Gardzicie wszystkim dookoła Was. Jesteście ślepi i po prostu obrzydliwi.