"Kto szczuł przeciwko mówiącym po niemiecku? To PiS. Czas uderzyć sie w piersi! Będziecie mieli kolejne ofiary na sumieniu" - tak Ryszard Petru skomentował pobicie profesora UW w Warszawie za mówienie po niemiecku. Czy lider Nowoczesnej zapomniał, że po niemiecku spoty nagrywała choćby Pierwsza Dama, małżonka "pisowskiego" prezydenta?
Ryszard Petru namawia Prawo i Sprawiedliwość do "uderzenia się w piersi" za pobicie profesora mówiącego po niemiecku. Taka zagrywka to nic nowego. Wcześniej niemal każdy atak na obcokrajowca także zrzucano na rzekomą falę nienawiści rasowej zalewającej Polskę w wyniku rządów PiS.
Tyle że w przypadku mówienia po niemiecku Petru
wspiął się na wyżyny absurdu. W przeciwieństwie np. do poprzedniego prezydenta i jego małżonki, którym z trudem przychodziło nieraz wypowiadanie się w języku polskim,
prezydent Andrzej Duda - wywodzący się z PiS - i jego żona posługują się językami obcymi. A niemieckim Agata Duda włada perfekcyjnie. Co udowodniła choćby w poniższym spocie:
A jeśli ktoś szczuł na osoby mówiące po niemiecku - np. na Agatę Dudę - nie był to na pewno PiS.
Źródło: niezalezna.pl
#Ryszard Petru
#Agata Duda
wg