Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Jarosław Kaczyński podczas 76. miesięcznicy: „Ci którzy obrażali, ciągle chcą obrażać”

- Musimy być czujni, musimy pamiętać, że ci, którzy zdawałoby się, że już się cofnęli, już skapitulowali, tak naprawdę chcą walczyć dalej.

arch. Misja Specjalna
arch. Misja Specjalna
- Musimy być czujni, musimy pamiętać, że ci, którzy zdawałoby się, że już się cofnęli, już skapitulowali, tak naprawdę chcą walczyć dalej. Chcą przeciwstawiać się temu, co jest naszym celem, to znaczy prawdzie o Smoleńsku i uczczeniu pamięci ofiar Smoleńska - podkreślił dzisiaj wieczorem prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas obchodów 76. miesięcznicy katastrofy smoleńskiej.

Po mszy świętej w archikatedrze warszawskiej (CZYTAJ WIĘCEJ) Marsz Pamięci przeszedł na Krakowskie Przedmieście. Tam, do zgromadzonych ludzi, zwrócił się Jarosław Kaczyński.

- Szanowni państwo, kiedy mówiłem tutaj przed miesiącem, wydawało się, że droga, która jest przed nami, jest już prosta. Jak każda trudna droga prowadzi pod górę, ale większych przeszkód już nie będzie. Trzeba tylko cierpliwości, trzeba ofiarności, przypominam zaczęła się zbiórka na pomniki, na pomnik smoleński, na pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Ale będziemy co miesiąc maszerować w przekonaniu, że cel jest blisko, że ten trwający już sześć lat przynosi rezultaty, że cierpliwość i przywiązanie do zasad, przywiązanie do Polski, przywiązanie do tego wszystkiego, co nazywamy patriotyzmem, przyniosło efekty. Dziś ze smutkiem, wielkim smutkiem, muszę powiedzieć, że ta droga będzie trudniejsza niż nam się wydawało - tłumaczył.

Wiemy już dziś, że ci którzy kiedyś, wspominał o tym w swoim kazaniu nasz ksiądz prałat, ksiądz Bartołd, który prowadzi te msze przez cały ten czas, otóż wspominał o tym, co działo się po katastrofie, po tragedii, co działo się pod Krzyżem, co działo się w rok później jak zabierano stąd tulipany, wspominał o zniczach, które wrzucano do śmieciarek, płonących zniczach

- mówił prezes PiS.

- Ci, którzy działali wtedy, znów podnoszą głowę, próbują doprowadzić do zablokowania naszych inicjatyw. Próbują doprowadzić do tego, by - jak twierdzą - na jakiś czas, a w pewnych wypadkach już w ogóle, pomniki, czy te zaczątki pomników, zaczątki upamiętnienia zostały już stworzone chociażby tutaj za mną przed pałacem prezydenckim, zostały zlikwidowane. Otóż muszę państwu powiedzieć, nie dadzą rady. My damy radę - podkreślił Jarosław Kaczyński.

W tym momencie ludzie zgromadzeni na Krakowskim Przedmieściu zaczęli skandować „damy radę, damy radę”.

- Dobrze, że słyszę te słowa, bo one dzisiaj są słyszane w Polsce, są tu liczne telewizje, ale są także słyszane na świecie, bo nadaje to Telewizja Polonia. Nadaje na prawie cały świat. Polacy na całym świecie mogą Was usłyszeć. Mogą słyszeć, że jesteście zdeterminowani, że nie pozwolicie, że nie pozwolimy, by na to, co już zostało osiągnięte, podniesiono rękę, by zablokowano dalsze przedsięwzięcia, dalsze inicjatywy - dodał.

Ale musimy być czujni, musimy pamiętać, że ci którzy zdawałoby się, że już się cofnęli, już skapitulowali, tak naprawdę chcą walczyć dalej. Chcą przeciwstawiać się temu, co jest naszym celem, to znaczy prawdzie o Smoleńsku i uczczeniu pamięci ofiar Smoleńska. I ten cel będą realizowali wszelkimi metodami. Wobec tego wyzwania musimy znowu stanąć, powtarzam z całą determinacją, z całą determinacją odrzucić wszystkie żądania. Te wszystkie działania pseudo-administracyjne, pseudo-prawne. Musimy wiedzieć, że racja, całkowita racja, jest po naszej stronie. Jeśli będzie trzeba tę rację umocnić poprzez akty normatywne, poprzez ustawy, to z całą pewnością to uczynimy. Ale chcemy wiedzieć, my parlamentarzyści, że mamy wasze poparcie, że mamy poparcie wszystkich patriotycznych Polaków

- powiedział Jarosław Kaczyński.

- Ci którzy obrażali, ciągle chcą obrażać. Tutaj mamy transparent, który obraża, obraża zmarłego. Ci ludzie są poza Polską, poza polską kulturą, ale damy sobie z nimi radę. Tylko powtarzam - musimy być zdeterminowani. Musimy wiedzieć, że nasz cel jest możliwy do zrealizowania, musimy wiedzieć, że racja jest po naszej stronie, musimy wiedzieć, że droga do sprawiedliwej, silnej, demokratycznej Polski, choć trudna, jest otwarta. Idziemy tą drogą i będziemy szli dalej - zakończył prezes PiS.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Jarosław Kaczyński #Katastrofa smoleńska #miesięcznica #apel

gb