– Musi być dzień pamięci o ofiarach, bo pamięć o ofiarach jest obowiązkiem wszystkich żyjących – podkreślił na antenie TVP info minister Krzysztof Szczerski, pytany o upamiętnienie ofiar rzezi
– mówił Szczerski.Jestem z rodziny kresowej. Mogę powiedzieć i o strasznych wydarzeniach – u mnie w rodzinie też były ofiary rzezi wołyńskiej – ale mam także historie o bohaterskich Ukraińcach, którzy pomagali mojej rodzinie w czasach, kiedy trzeba było na przykład przemycać jedzenie z majątku do Lwowa, żeby wykarmić rodzinę. Tak jest w każdej rodzinie kresowej, dlatego ważne jest, żeby relacje polsko-ukraińskie widzieć w całości. Są zbrodnie, ale są też czyny heroiczne i nigdy nie jest to czarno-biała historia. Ważne, żeby była prawda, żeby mówić o prawdzie
– zaznaczył na zakończenie Krzysztof Szczerski.Powinniśmy w ogóle pamiętać o ofierze Kresów Wschodnich, jest wiele wymiarów tej ofiary – są wywózki na Sybir, są morderstwa NKWD, są niemieckie zbrodnie na Kresach i jest też rzeź wołyńska. Każda pamięć musi znaleźć swoje odpowiednie miejsce w katalogu porządku moralnego w Polsce. Ale też ważne jest, abyśmy o prawdzie rozmawiali ze stroną ukraińską, dlatego że nic tak nie psuje relacji, jak budowanie ich na fałszywych podstawach