Piotr Lisiewicz w „Gazecie Polskiej” publikuje co tydzień satyryczną rubrykę „Zyziu na koniu Hyziu”. W Telewizji Republika prowadzi wraz z Katarzyną Gójską-Hejke program „Kulisy manipulacji”. Z kolei w miesięczniku „Nowe Państwo” opisuje sylwetki zapomnianych postaci II Rzeczpospolitej i niepodległościowej emigracji.
Przez wiele lat głośne były happeningi organizowane przez stworzoną przez niego Akcję Alternatywną Naszość. Niektóre z nich zobaczyć będzie można podczas spotkania w kinie „Sokół”.
Piotr Lisiewicz na Podkarpaciu spędza urlop, jednak jego obecność została zauważona przez lokalną społeczność.
Wyłoniłem się właśnie z lasu, którym przemierzam czerwony Główny Szlak Beskidzki, gdy z chaszczy wyszedł na mnie na szczęście nie niedźwiedź ani wilk, a miejscowy oligarcha medialny i radny PiS Grzegorz Wołczański, znany mi pod pseudonimem „Ciania”. I w imieniu mieszkańców zażądał odbycia spotkania ze mną. Ponieważ w herbie Rymanowa jest topór, bałem się odmówić i stąd jutrzejsze spotkanie
– mówi Lisiewicz w rozmowie z portalem niezalezna.pl.