Doświadczenie zeszłorocznego powstańczego śpiewania, które prowadziłam w różnych parafiach, pokazują, że ludzie chcą śpiewać piosenki powstańcze. Tak jak wtedy dawały one siłę, otuchę i poczucie jedności, tak coś podobnego dzieje się również i teraz – dodaje Pawlik.
Artystka jest wnuczką jednego z oficerów Kedywu, Krzysztofa Sobieszczańskiego ps. Kolumb. Jak przyznaje, tradycje powstańcze i patriotyczne są jej szczególnie bliskie. – Śpiewając te pieśni i prowadząc wspólne śpiewy, oddaję cześć bohaterom i mojemu dziadkowi. Widzę, jak przychodzą na te spotkania powstańcy, kombatanci, widzę ich wzruszenie. To najważniejsze, żeby im sprawić radość. Żeby pokazać, że te pieśni nie są odkładane do lamusa. Że są przekazywane z pokolenia na pokolenie – mówi Agnieszka Pawlik.
Wokalistka zapowiada, że nie wszystkie pieśni są powszechnie znane. Dlatego zachęcamy, by na to spotkanie zabrać śpiewnik, który jutro będzie dodatkiem do „Gazety Polskiej Codziennie”.
W programie spotkania takie pieśni, jak: „Wojenko, wojenko”, „Serce w plecaku”, „Pierwsza kadrowa”, „Białe róże”, „Czerwone jabłuszko”, „Deszcz, jesienny deszcz”, „Hej, chłopcy, bagnet na broń!”, „Dorota”, „Zośka”, „Sanitariuszka Małgorzatka”, „Marsz Żoliborza”, „Pałacyk Michla”, „Marsz Mokotowa”, „Marsz Śródmieścia”, „»Parasola« piosenka szturmowa” i oczywiście „Warszawskie dzieci”.
Śpiewanie odbędzie się przy akompaniamencie Macieja Cugowskiego, który będzie grał na fortepianie. Gorąco polecamy!

Reklama