W Pekinie na karę śmierci został skazany minister kolejnictwa Liu Zhijun. Był jednym z najbardziej wpływowych ludzi w Chinach. Był szefem spółki Covec – konsorcjum, które budowało w Polsce autostradę A2.
Liu był oskarżony o łapówkarstwo.
Okazało się, że w ciągu 25 lat urzędowania miał ich pobrać na kwotę 10 mln dol. Ponadto miał 18 kochanek, 350 mieszkań i kilkanaście samochodów.
Zhijun uchodził za wizjonera, był odpowiedzialny za modernizację kolei. Mimo przekroczenia budżetu na budowę linii ekspresowych (
aż o 75 proc. !) pozostał na swoim stanowisku. Patia wtedy stwierdziła, że pojawienie się pierwszej kolei ekspresowej w kraju to wielki powód do dumy.
Minister brał łapówki w zamian za
forsowanie kilku projektów przy budowie kolei dużych prędkości. Pociągnął za sobą na dno całe ministerstwo. W marcu tego roku resort został zlikwidowany.
Źródło: niezalezna.pl,auto.dziennik.p
mg