Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Jarosław Kaczyński o przyspieszonych wyborach i Wołyniu

Jak PiS zamierza zapewnić uczciwość wyborów w Polsce? Po co szef PKW jechał do Moskwy? Czy interesy Rosji i Niemiec w Polsce stają się sprzeczne? – w wywiadzie dla tygodnika „Gazeta Polska”, który w najbliższą środę ukaż

Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska
Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska
Jak PiS zamierza zapewnić uczciwość wyborów w Polsce? Po co szef PKW jechał do Moskwy? Czy interesy Rosji i Niemiec w Polsce stają się sprzeczne? – w wywiadzie dla tygodnika „Gazeta Polska”, który w najbliższą środę ukaże się w kioskach, Jarosław Kaczyński ujawnia swoje polityczne plany.

Ostatnie tygodnie znacząco wpłynęły na zmianę sytuacji politycznej. Rozłam wśród ekipy rządzącej jest coraz bardziej widoczny. W efekcie prawie połowa Polaków chce wcześniejszych wyborów. Tego scenariusza nie wyklucza także Jarosław Kaczyński. W wywiadzie udzielonym „Gazecie Polskiej” prezes PiS tłumaczy, jakie warunki muszą być spełnione, by mogło do nich dojść, podkreśla m.in. konieczność zapewnienia uczciwości wyborów. Wyjaśnia także, w jaki sposób jego partia chce ją zagwarantować.

Ponadto Kaczyński mówi, co zrobić, by obecny premier nie wykorzystał wcześniejszych wyborów do ucieczki od odpowiedzialności za rządy PO i dzieli się swoimi refleksjami na temat ostatniego wyjazdu delegacji Państwowej Komisji Wyborczej do Moskwy.

Były premier analizuje również prawdopodobieństwo tego, że Tusk utraci większość w Sejmie, rozważa, czy w takiej sytuacji możliwe jest, że do koalicji wejdzie Ruch Palikota lub SLD. Lider opozycji powraca także do koncepcji rządu technicznego. Jego zdaniem tylko on może doprowadzić do uspokojenia sytuacji w Polsce.

W wywiadzie poruszana jest również kwestia polityki zagranicznej; Kaczyński rozważa możliwość rozchodzenia się interesów Rosji i Niemiec. Prezes PiS mówi też o tym, jak premier Tusk stał się zakładnikiem rosyjskiej wersji katastrofy.

W roku 2013 przypada 70. rocznica rzezi na Wołyniu. Lider opozycji odniósł się więc również do tych wydarzeń. – Nie ulega dla mnie wątpliwości, że to, co spotkało wówczas Polaków na Wołyniu, ale przecież nie tylko, było ludobójstwem. Przyszedł czas, by to bardzo jasno powiedzieć i czas, by naród ukraiński przyjął tę oczywistą prawdę – stwierdził. Podkreślił, że zbrodnie niepotępione mogą w przyszłości prowokować do kolejnych. – Polacy, którzy ginęli z rąk Ukraińców, byli ofiarami ludobójstwa, tak jak Żydzi, który ginęli z rąk Niemców. Tę prawdę w 70. rocznicę eskalacji zbrodni powinien wypowiedzieć Sejm Rzeczypospolitej – dodał.

Jarosław Kaczyński odnosi się również do decyzji posła Przemysława Wiplera o opuszczeniu PiS.

Cały wywiad ukaże się 5 czerwca w tygodniku „Gazeta Polska”.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

mm