Sprawa frankowiczów, rozwiązanie konfliktu między szefem MON i prezydentem, przystąpienie Polski do strefy euro, publikację orzeczeń TK, protesty pod Sejmem - m.in. o to pytali premiera Mateusza Morawieckiego posłowie po jego sejmowym exposé.
Debata nad expose zakończyła się przed godz. 21. Wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński poinformował, że do zadania pytań szefowi rządu zgłosiło się 130 posłów. Każdy miał minutę na zadanie pytania.
Tomasz Siemoniak z PO pytał premiera, czy zajmie się opisywanymi od dwóch miesięcy przez media przypadkami molestowania kobiet w wojsku.
- Haniebne jest to, że minister obrony narodowej (Antoni Macierewicz) nie zareagował w ogóle na te doniesienia - podkreślił poseł.
Odnosząc się do tych słów, premier Morawiecki podkreślił, że otrzymał od szefa MON informacje na ten temat i ujawnił, że sprawa dotyczy 2014 roku, czyli czasów rządów ekipy PO-PSL.
Andrzej Maciejewski (Kukiz'15) pytał premiera o sprawę frankowiczów.
- Panie premierze jest ryzyko, że 500 tys. rodzin w Polsce straci mieszkania. Proszę być tym pierwszym premierem, który nie będzie chował głowy w piasek i nie będzie mówił, że nie ma problemu apelował poseł Kukiz'15.
Inny polityk tej formacji, Jarosław Sachajko pytał Morawieckiego o jego stanowisko nt. likwidacji polskiej branży futerkowej oraz o zdanie nt. uboju rytualnego. Dopytywał też, jaką kwotę Morawiecki przeznaczy na oddłużenie rolników, a jaką na inwestycje w rolnictwie i jaki procent PKB w 2018 r. zostanie przeznaczony na rolnictwo.
Z kolei Magdalena Kochan z PO chciała wiedzieć dlaczego premier jako historyk wymieniając ważne postacie ze współczesnej historii Polski zapomniał wymienić przywódcę „Solidarności”, laureata pokojowej nagrody Nobla Lecha Wałęsę. Inny poseł Platformy Arkadiusz Marchewka pytał premiera, co zamierza zrobić, żeby uchronić przyszłych emerytów przed „tragicznymi skutkami cofnięcia reformy emerytalnej”.
Monika Rosa z Nowoczesnej pytała, kiedy zostanie wdrożona Konwencja antyprzemocowa, czy in vitro będzie dofinansowane z budżetu państwa, czy przywrócony zostanie dostęp do antykoncepcji awaryjnej.
- Czy może pan obiecać, że nie zostanie zaostrzona ustawa antyaborcyjna? - dopytywała.
Jarosław Urbaniak z PO pytał o kordony policji zabezpieczające teren wokół Sejmu.
- Ilu jest policjantów wokół Sejmu? Po co są ci policjanci? Ilu pan sprowadził w ogóle policjantów do Warszawy dzisiaj? Czy to wypada, żeby w środku nocy z 12 na 13 grudnia tutaj były tysiące policjantów, którzy szarpią zwykłych Polaków wokół Sejmu? Pan mówi o pojednaniu, a w tym czasie policjanci szarpią Polaków - zwrócił się do premiera Morawieckiego poseł PO.
Runda pytań poselskich zakończyła się o 23:10. Wówczas głos zabrał premier Morawiecki.
- Na wszystkie pytania nie odpowiem teraz. Odpowiem na nie pisemnie. Na większość z nich mam pisemną odpowiedź już teraz – oświadczył premier Morawiecki.
Premier odniósł się m.in. do kwestii etatów w sądownictwie i zdolności sądów do szybszego rozstrzygania spraw.
- Wszyscy się zgodziliśmy tutaj, że to jest bolączka polskich sądów i jak rozumiem wielu z nas tutaj różni się w ocenie różnych ustaw, ale co do tego prawie wszyscy są tutaj zgodni - zaznaczył Morawiecki.
Jak dodał w 2018 r. minister sprawiedliwości zagwarantował dodatkowe m.in. 2 tys. etatów w sądach, 150 etatów urzędników w wydziałach Krajowego Rejestru Sądowego, 1710 etatów w wydziałach wieczysto-księgowych.
- Zdecydowanie staramy się wzmocnić etatowo sądy, ponieważ minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro przekonał rząd, że kiedyś dokonamy oszczędności za parę lat, ale na początku trzeba rozładować te wielkie kolejki i tę przewlekłość w sądach, która jest bolączką. Ja mogę powiedzieć jako osoba odpowiedzialna wcześniej za gospodarkę i zajmująca się gospodarką: tak, sądy były i są wielkim hamulcem, kulą u nogi, również procesów gospodarczych i życia gospodarczego - zapowiedział szef rządu.
Premier odniósł się także do kwestii dot. spraw wewnętrznych, w tym funkcjonowania służb. Zadeklarował, że rząd chce, aby tragiczna śmierć Igora Stachowiaka na komisariacie we Wrocławiu została wyjaśniona.
- Nie ma tutaj z naszej strony nie tylko żadnych blokad, przeszkód, ale staramy się ją wyjaśnić - zadeklarował. Jak dodał w tym celu szef MSWiA Mariusz Błaszczak zaproponował zakup kamer dla policji, które rejestrowałyby każdą interwencję.
Premier odpowiadając na pytania posłów zwrócił się na koniec z wnioskiem o wotum zaufania wobec jego rządu.