- Wyjdziemy bronić swojego rządu. Dzisiaj jesteśmy tu spontanicznie. Są ludzie, którzy cieszą się z tej zmiany. Ja na tę zmianę czekałem 28 lat – mówił Borowski.
CZYTAJ WIĘCEJ: Nudzą się i poszli pod dom prezesa PiS. Miało być poważnie, wyszedł (znowu) kabaret
Nie brakowało słownych utarczek pomiędzy sympatykami opozycji a członkami Klubów "Gazety Polskiej", ale ci pierwsi - poza populistycznymi hasłami - niewiele mieli do powiedzenia.
- Rozmawiajmy o tym. W sądach zostało ponad 130 sędziów, którzy skazywali żołnierzy podziemia niepodległościowego – próbował argumentować pośród wulgarnych okrzyków.
Reklama