Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Kolejna prowokacja opozycji! Mieszkowski jak Szczerba w grudniowym puczu

Od samego początku dzisiejszych obrad opozycja próbuje zakłócić przebieg posiedzenia. Nowoczesna chciała przerwy i ponownego zwołania komisji sprawiedliwości.

bm

Od samego początku dzisiejszych obrad opozycja próbuje zakłócić przebieg posiedzenia. Nowoczesna chciała przerwy i ponownego zwołania komisji sprawiedliwości. Krzysztof Mieszkowski z Nowoczesnej próbował wtargnąć na mównicę i podbiegł do Jarosława Kaczyńskiego z rękoma w górze. Doszło do ostrej wymiany zdań. Prowadzący obrady Wicemarszałek Terlecki podjął decyzję o wykluczeniu z obrad Mieszkowskiego.

Decyzję o wykluczeniu posła z obrad poprzedziła kolejna awantura – poseł Nowoczesnej podchodził w okolice miejsca Jarosława Kaczyńskiego. Poseł wszedł na sejmową mównicę i nie chciał jej opuścić.

CZYTAJ WIĘCEJ: Awantura w Sejmie. Poseł Mieszkowski wykluczony z dalszych obrad

Posłowie totalnej opozycji najwyraźniej dążą do eskalacji konfliktu w Sejmie, Tym razem poseł Krzysztof Mieszkowski przyjął rolę prowokatora. Z rękoma w górze podbiegł w pobliże miejsca zajmowanego przez Jarosława Kaczyńskiego oraz wtargnął na mównicę i nie chciał jej opuścić. Czyżby w ten sposób opozycja chciała zapoczątkować kolejną próbę puczu? 








Marszałek Terlecki zarządził przerwę w obradach Sejmu, podczas której zwołano Konwent Seniorów. Po przerwie Krzysztof Mieszkowski został przywrócony do dzisiejszych obrad Sejmu.

bm

Reklama