Oto jak zachowują się obrońcy "praworządności" i "państwa prawa". Podczas wczorajszych obrad w Sejmie doszło do gorszącej sceny, zarejestrowanej przez kamery.
Na nagraniu opublikowanym przez portal Limowana.in widać, jak poseł Tomasz Lenz (PO) podchodzi do Józefa Leśniaka z PiS i bardzo mocno go popycha.
Poseł PiS Józef Leśniak poinformował, że rozważa złożenie do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez posła PO Tomasza Lenza. Zarzuca mu naruszenie nietykalności cielesnej podczas nocnych obrad Sejmu, gdy doszło do drugiego czytania projektu ustawy o reformie Sądu Najwyższego.
Leśniak zapowiedział też, że zgłosi sprawę do sejmowej komisji etyki poselskiej.
O agresywnym polityku PO było głośno niedawno, gdy obraził reportera TVP Info. Lenz powiedział do niego:
Nie potrafi Pan liczyć, to kupię panu liczydło. Niech się pan nauczy liczyć [...] Uczestniczy pan w manipulacji i oszukiwaniu Polaków. Bierze pan za to pieniądze. Też pan zostanie rozliczony za to, tak jak Urban. Skończy pan jak Urban. Rachoń skończy jak Urban. Wszyscy skończycie jak Urban.