Służby ratunkowe wyłowiły z rzeki Wieprz 10-letniego chłopca. Na miejscu - w miejscowości Chlewiska (woj. lubelskie) - wciąż trwają poszukiwania matki, która prawdopodobnie również wpadła do wody. Rzecznik straży pożarnej przekazał, że 10-latek jest reanimowany.
Rzecznik KP PSP w Lubartowie st. kpt. Michał Mazur powiedział, że w piątek po południu z rzeki Wieprz wyłowiono ok. 10-letniego chłopca. "Trwa reanimacja chłopca" - przekazał dodając, że trwają poszukiwania jego matki, która również wpadła do rzeki.
Strażak podał, że w piątek około godz. 14 świadek zaalarmował służby, że dwie osoby, prawdopodobnie matka z dzieckiem, wpadli do Wieprza w miejscowości Chlewiska.
"Z relacji świadków wynika, że prawdopodobnie kobieta ratowała dziecko, które wpadło do koryta rzeki"
- przekazała sierż. szt. Jagoda Stanicka z KPP w Lubartowie.
W poszukiwania na rzece w różnych miejscach zaangażowani są policjanci, 10 zastępów straży pożarnej, nurkowie, dron i trzy łodzie. Na miejscu są także trzy karetki pogotowia.
"Zadysponowane są wszystkie możliwe siły. Ustalamy szczegółowe okoliczności tego zdarzenia" – podała policjantka.