Ustawa "o praworządności". Żurek: To dobre rozwiązania
Waldemar Żurek udzielił wywiadu "Rzeczpospolitej", w którym został zapytamy, jak idzie mu rzekome "przywracanie praworządności" w Polsce.
Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę
Ostatnie miesiące pokazują, że wiara w organy wymiaru sprawiedliwości wzrasta. Druga noga przywracania praworządności to są projekty ustaw. Piszemy je najszybciej jak się da. Pokazaliśmy już dwa projekty – ustawę o praworządności i ustawę o Krajowej Radzie Sądownictwa
– chwalił się szef MS.
Gdy padło pytanie o możliwe weto ze strony prezydenta Nawrockiego, Żurek zaczął przekonywać, iż rzekomo "nie ma konkretnych zarzutów, co prezydentowi się nie podoba".
Mam nadzieję, że już w grudniu na etapie parlamentarnym, będziemy pokazywać, że to są dobre rozwiązania, łagodzą spór
– przekonywał.
Poinformował też, że "ustawa o praworządności" zostanie najprawdopodobniej skierowana do Sejmu w grudniu.
To ekspresowe tempo, ale my stajemy na uszach, żeby to się stało. Chcemy jak najszybciej dać prezydentowi ustawę, żeby się z nią zmierzył. Ona nie doprowadzi do tego, że kogokolwiek wyrzucimy na bruk. System działa. Neosędziowie dalej startują w konkursach. Mogą też startować ci, którzy wcześniej nie mogli z przyczyn politycznych
– oświadczył.
Stwierdził również, że proponowane przez niego w ustawie rozwiązania odnośnie Krajowej Rady Sądownictwa są... "bardzo kompromisowe". Chodzi o to, aby tylko sędziowie znowu wybierali sędziów do KRS, czyli ma nastąpić powrót do rozwiązań sprzed 2017 roku.
Wszyscy sędziowie głosują, ale utrzymujemy zasadę, która jest zgodna z orzeczeniami sądów europejskich i naszą konstytucją. Część sędziowską wybierają sędziowie, wszyscy. Każdy sędzia będzie miał 15 głosów i będzie mógł głosować, również sędzia rejonowy. Wzmacniamy bardzo udział sędziów rejonowych, bo przewidujemy sześć miejsc w nowej, legalnej KRS. Wprowadzamy wysłuchania publiczne kandydatów do KRS
– powiedział Żurek.
Żurek o wyroku TSUE ws. małżeństw jednopłciowych. "Będziemy respektować"
Pod koniec listopada Trybunał Sprawiedliwości UE wydał orzeczenie, które może poważnie naruszyć dotychczasowy polski porządek prawny. TSUE stwierdził bowiem, że państwa Unii muszą uznawać małżeństwa jednopłciowe zawarte w innych krajach członkowskich - nawet wtedy, gdy miejscowe prawo, tak jak w Polsce, przewiduje małżeństwo wyłącznie jako relację kobiety i mężczyzny. Punktem wyjścia do takiego rozstrzygnięcia była sprawa dwóch mężczyzn, którzy zawarli związek małżeński w Berlinie i domagali się wpisania go do polskich ksiąg stanu cywilnego.
Żurek w wywiadzie pytany o ten wyrok oświadczył: "Będziemy respektować to orzeczenie".
Czy konieczna jest zmiana prawa, przepisów ustawy o aktach stanu cywilnego, żebyśmy mogli wpisywać te związki zawarte za granicą? Trwają analizy. Ale nie mylmy pojęć. Część osób próbuje zbić na tym kapitał polityczny twierdząc, że teraz będą w Polsce zawierane małżeństwa jednopłciowe. Tak nie będzie, bo polska konstytucja chroni małżeństwo mężczyzny i kobiety. Planów zmian legislacyjnych na ten moment nie ma. Musimy edukować społeczeństwo i pokazywać, że jesteśmy w organizmie prawnym, wspólnym, unijnym. Jeżeli ktoś mieszkał gdzieś, gdzie zawarł legalny związek małżeński, a przeprowadził się do Polski, to Polska powinna to odnotować w swoich ewidencjach i to na pewno się stanie. Będziemy rozmawiać w rządzie, jak to zrealizować. Orzeczenia sądów europejskich są wiążące
– powiedział.
Jak Polacy oceniają Żurka - sondaż
Niedawno opublikowany został sondaż, w którym sprawdzono, jak Polacy oceniają "dokonania" Waldemara Żurka w roli ministra sprawiedliwości. Badanie przeprowadziła firma IBRiS dla "Rzeczpospolitej". Wynikało z niego, iż tylko 32,4 proc. ankietowanych uważa, że Żurek dobrze wykonuje swoje zadania (w tym 11,7 proc. ocenia to „zdecydowanie dobrze”).
Z kolei 45,1 proc. respondentów miało zdanie negatywne, przy czym aż 33,6 proc. wyrażało zdecydowaną dezaprobatę. Warto również odnotować, że 22,5 proc. pytanych nie potrafiło udzielić jednoznacznej odpowiedzi.
Z danych wynika, że realne poparcie dla działań ministra Żurka występuje głównie w elektoracie ugrupowań tworzących koalicję 13 grudnia (KO, Lewica, Polska 2050 i PSL). Wśród ich sympatyków aż 91,8 proc. ocenia jego działania jako pozytywne.
