PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »

Żeglarz nie mógł się nachwalić kanału żeglugowego na Mierzei Wiślanej. A tytuł Onetu: „Nabrzeża są za wysokie”

Uruchomienie kanału żeglugowego na Mierzei Wiślanej to inwestycja, dzięki której Polska uniezależni się od Rosji. Dodatkowo będzie to szansa na rozwój gospodarczy dla regionu. Portal Onet.pl należący do niemiecko-szwajcarskiego koncernu Ringier Axel Springer postanowił przeprowadzić wywiad z żeglarzem Ryszardem Dodą z Nowej Pasłęki. Mimo tego, iż mężczyzna w zdecydowanej większości rozmowy chwalił walory inwestycji, redakcja wolała wyeksponować w tytule jego słowa o tym, iż "nabrzeża są za wysokie". - Onet Wiadomości przekłamuje tu wydźwięk - napisano na twitterowym profilu Ośrodek Myśli Politycznej.

niezalezna.pl

Ryszard Doda, żeglarz z Nowej Pasłęki, zdecydował się na odbycie rejsu w niedzielę, czyli dzień po oficjalnym otwarciu nowego kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną. O swoich wrażeniach opowiedział portalowi onet.pl. 

"Ten kanał to wielka rzecz. Już dzień wcześniej byliśmy pod przekopem, kiedy go otwierali, ale nas nie wpuszczono. Jesteśmy tu, bo chcemy pokazać, że to szansa dla tego regionu"

- powiedział.

Dopytywany, czy realizacja tej inwestycji to rzeczywiście szansa dla regionu, wskazywał, że "media mówią tylko o Elblągu, a tak naprawdę zyskamy nad zalewem wszyscy, bo zwiększy się turystyka żeglarska — jachtowa i motorowodna".

Dziennikarz Onetu nie dawał za wygraną i powołał się na twierdzenia zwolenników opozycji, że "pieniądze na przekop zostały wyrzucone w błoto".

"Tutaj jest tyle narzekania, że wydano 2 mld zł. A jak się robi południową obwodnicę Warszawy i wydaje kilka miliardów złotych, to nikt nie krytykuje. Przecież i ja, i moi rodzice płaciliśmy od kilkudziesięciu lat podatki w Nowej Pasłęce"

- odpowiedział na głosy krytyki żeglarz. 

Na koniec rozmowy zapytano go, czy podoba mu się nowy kanał. To właśnie wtedy padła wypowiedź zacytowana w tytule publikacji o "za wysokich nabrzeżach". Doda od razu jednak wskazał, że jego zdaniem wszystkie niedociągnięcia zostaną naprawione. 

"Wszyscy wiemy, że jest pęknięcie falochronu, ale niech już to wykonawca naprawia, skoro dostał duże pieniądze. Dużo bardziej martwi mnie to, że żeglarze z małych jednostek mają problem z wyjściem na brzeg w śluzie albo w porcie, ponieważ zrobiono za wysokie nabrzeża. Myślę jednak, że to jest do rozwiązania"

- stwierdził. 

Internauci zastanawiają się, skąd taki tytuł Onetu, skoro żeglarz w przeważającej części swoich wypowiedzi mówił o nowym kanale żeglugowym w samych superlatywach. Wskazują na całkowicie nieadekwatny sposób przedstawienia sprawy.

"Ktoś widząc poniższe, może uznać, że 'żeglarz' w rozmowie krytykuje przekop, a jest dokładnie odwrotnie. Większość rozmowy to chwalenie szansy, jaką przekop daje regionowi. Owszem, wskazuje, co jest jeszcze przeszkodą, ale konstruktywnie. Onet Wiadomości przekłamuje tu wydźwięk"

- napisano na twitterowym profilu Ośrodek Myśli Politycznej. 

 



Źródło: onet.pl, niezalezna.pl

#media

Mateusz Mol