„Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar odwołał z funkcji wiceprezesek Sądu Apelacyjnego w Warszawie sędzię sądu okręgowego Edytę Dzielińską i sędzię sądu okręgowego Agnieszkę Stachniak-Rogalską” - podał dziś w komunikacie resort sprawiedliwości.
Ale obok dalszych czystek, zakomunikowano też nowe powołanie: „minister Sprawiedliwości Adam Bodnar powołał w poniedziałek sędziego Pawła Juszczyszyna na stanowisko Wiceprezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie”.
Resort przypomniał, jak sędzia Juszczyszyn został odsunięty od orzekania: „będąc sędzią delegowanym do Sądu Okręgowego w Olsztynie w 2019 r. podczas orzekania w rozprawie II instancji postanowił ustalić, czy orzekający w I instancji sędzia miał prawo orzekać w sprawie, jako powołany przez Krajowa Radę Sądownictwa nieprawidłowo ukształtowaną ustawą z 8 grudnia 2017 r.”.
MS pisze dalej: „działania sędziego Juszczyszyna polegające na próbie uzyskania tych list stały się przyczyną negatywnych konsekwencji zawodowych – została cofnięta mu delegacja do sądu okręgowego. Następnie 4 lutego 2020 r. został prawomocnie zawieszony w czynnościach przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego w związku z prowadzonym wobec niego postępowaniem dyscyplinarnym. Obniżono też wtedy o 40 proc. jego wynagrodzenie”.
Juszczyszyn sędzią apolitycznym?
Sędzia Paweł Juszczyszyn został prawomocnie zawieszony w czynnościach przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego 4 lutego 2020 r. w związku z prowadzonym wobec niego postępowaniem dyscyplinarnym. Został odsunięty od orzekania, ponieważ rozpatrując apelację w sprawie cywilnej, uznał za konieczne rozstrzygnięcie, czy sędzia nominowany przez obecną Krajową Radę Sądownictwa był uprawniony do orzekania w pierwszej instancji. W wydanym postanowieniu nakazał Kancelarii Sejmu przedstawienie m.in. list poparcia kandydatów do KRS.
W obronie sędziego Juszczyszyna naraz wystąpiła niemal cała ówczesna totalna opozycja. Kamila Gasiuk-Pihowicz grzmiała, że odsunięcie sędziego od orzekania to „prześladowanie polityczne”.
Ówczesny minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek mówił z kolei: „Politycy tacy jak pan Juszczyszyn nie powinni orzekać w polskich sądach. Bo to są politycy ubrani w togi sędziowskie. Występują na rozmaitych wiecach stricte politycznych, całkowicie nie licujących z godnością i powagą zawodu sędziego”.